Urodziny Yudani
Niedziela 8 listopada 2009 r
Yudani jutro ma urodziny, ale dziś jest impreza z tej okazji zaproszenia rozdane dla 130 osób.
Od rana ruch Sąsiad Eduardo zabił małą lamę i piesze na rożnie Włoch Carolos razem z Roki wykopali dość spory dół i poszli na górę narąbać twardego drzewa, Teraz właśnie rozpalają oczywiście nawrzucali sporo kamieni. Oscar zabił 4 króliki i 5 świnek morskich oraz 6 kur i 3 kaczki teraz Vanessa wraz z Margaritą i Carmen skubią i obdzierają ze skóry. Ja zaraz jadę po piwo.Sodę i wódkę oraz odebrać 3 torty. Właśnie dotarli dekoratorzy i będą dekorować salę. Już wróciłem obładowany do granic możliwości moto-taxi, 7 transporterów piwa 8 dużych po 6 szt 3 litry każda sód 2 takie same paczki wody 4 szampany 3 litry Uno de Gato na alkoholu,Oczywiście plastikowe talerzyki i widelce,kubki itp. Carlos z Rockim w między czasie już zdążyli poukładać na liściach banany kartofle-Camote,marchew no i przełożyli to liśćmi i dalej specjalnie zaprawione mięso ,w międzyczasie Chrzestny Yudani Adwokat Dawid przywieźli małego prosiaka i to wszystko po nakryciu ziemią ma się prażyć przez 4 godziny. Dekoratorzy ostro się uwijają-na stelażach ustawiają dekorację + bramę wejściową z balonami i wstążkami. Ludzie powoli zaczynają się schodzić, Przyjechał ksiądz Henryk z Oxapampy no chodź jeszcze do 3 trochę czasu, ale już się zjawiła damska orkiestra do zabawiania dzieci. Na chwilę wpadła majorka, czyli Alcadlesa wraz z architektem i prawnikiem miejskim i paroma innymi osobami przywieźli 60 składanych krzeseł.To dobrze, bo już miałem jechać do wypożyczani. Obejrzeli wszystko trochę pochwalili pogadali zjedli trochę popili sokiem z naszej karamboli i odjechali. Punktualnie o 3 PM zaczęła się impreza zabawą da dzieci, co prowadziły 3 dziewczyny dorośli trochę na balkonach, część nad rzeką raczyli się piwkiem część około 12 osób powędrowało po 412 schodach na górną działkę do bungalowu tam sobie popijać.Dopito koło 5 wszyscy się poschodzili , bo podano jedzenie. Dzieci bawiły się w najlepsze a było ich w sumie 38 w różnym wieku. Dziewczyny z orkiestry je dość dobrze zabawiali robiąc im różne konkursy wymyślając przeróżne zabawy. Punktualnie o 6 pm Yudani wraz z innymi dziećmi rozbijała, Piniate czyli zawieszone pod sufitem taki pakunek z małymi prezentami. Potem dzieciarnia rzuca się na czworakach po podłodze aby jak najwięcej złapać dla siebie. Soku narobiliśmy po 3 gaony z karamboli,ananasów i mango czyli razem 9 galonów i o dziwo trzeba było dorabiać zwłaszcza z mango i karamboli przede wszystkim dzieciaki piły .A owoców na działce nie brakuje. Piwa trzeba było dowieść 3 transportery, wódka też prawie poszła w sumie nie licząc księdza i gości z miasta to przyszło 124 osoby w tym 38 dzieci. O 7 pm krojenie torta no i rozdawanie dzieciom i dorosłym. Orkiestra grała do 8 pm o 9: 30 dekoratorzy rozmontowali dekorację i część gości głównie z małymi dziećmi rozjechał się do domów, Zostało w sumie 4o osób na znów trzeba było wyciągnąć trochę wódki ,podano gorące danie to znaczy lamę i kurczaki oraz kaczki i króliki no i zabawa trwa dalej chodź już po 11 pm idę na dół zobaczyć. Zostało jeszcze 18 osób a my wzięliśmy się za sprzątanie na szczęście sąsiadki pomagają, bo Venessa a teściową i Yudani rozpakowują i oglądają prezenty. No nareszcie z grubsza posprzątane zostało jeszcze 10 osób, ale już na tarasie siedzą i popijają jest 1: 40 idę spać.Ta impreza niewiele mnie kosztowała, Bo rodzice chrzestni oraz pradziadkowie i ciocia zafundowali prawie wszystko poza kurami,świnkami i kaczkami .Dodatkowo prócz prezentów to w kopertach było ponad 3000 soles łącznie. Rano trzeba zawieś Yudani na badania kontrolne tak jest co miesiąc i kosztuje 3 sole .Oraz powinnem odwieś krzesła do urzędu miasta i nie wiem czy się na raz zabiorę.Dodatkowo robotnicy przyjdą i trzeba się z nimi chandryczyć wszak to poniedziałek, więc zawsze jakiegoś materiału zabraknie i tp. Tyle na dziś Mietek 9 listopada 2009r. Zdjęcia możnaobejżec pod adresem https://dzikimietek.com/index.php?option=com_zoom&Itemid=75&catid=32&PageNo=12
|