Rozmowa z Dr Mario Wolskim |
Wpisany przez Mitch Sobczak | |||||||||||||
sobota, 02 grudnia 2006 12:09 | |||||||||||||
Rozmowa z Dr Mario Wolskim
|
Prof.Dr.Eduardo de la Cruz ze Mną |
Na ta chorobę pracujemy całymi latami dotyczy głównie krajów wysoko uprzemysłowionych lub przechodzących na żywność genetycznie modyfikowaną,uzdatnianą i o dużej zawartości konserwantów.
Właśnie z tym nas system trawienny ma najwięcej problemów ,po prostu to dopiero naprawdę rozwinęło się w ostatnich 2 pokoleniach i jest nowością dla naszego systemu.Grupa krwi 0 jako mięsiarze i mający najsilniejszy roztwór kwasów żołądkowych –powyżej 1% gdy A i AB poniżej ¼ % - Stosunkowo szybko te zanieczyszczenia wydala wraz ze strawionym mięsem.Pozostałe najczęściej gromadzą w wątrobie,nerkach i trzustce z skąd nadmiar wędruje znów do krwiobiegu i osadza się w żyłach najczęściej nóg jako najdalej oddalonych. Co powoduje najpierw Trombosis czyli zmniejszanie prześwitu żył a jeśli nie leczone odpowiednio wcześnie rozwija się w Cellulitis czyli galaretowatość krwi a jak zaniedbane to Galaretowatość mięśni i dalej martwice co może powodować ogólne zakażenie lub gangrenę i czasami kończy się amputacją .Podobieństwo do Cukrzycy to są skoki zawartości cukru we krwi i dopiero wielokrotne badania mogą to wyeliminować bo często się zdarza że pacjent jest diagnozowany i leczony na cukrzyce choć może ją też mieć a choroba rozwija się dalej.
Dr.Mario Wolski Psycholog |
Dlatego że po pierwsze traktują pacjenta Holistycznie czyli jako cały organizm
I przez to wyniki mają o wiele lepsze niż inne zachodnie kliniki –gzie często kończy się amputacją kończyny. Pierwsze objawy to swędzenie stóp i łydek drętwienie przy długim siedzeniu zimne lub marznące stopy potem opuchlizna najpierw w okolicach kostek potem stóp lub wyżej. Powinno się dawać nogom odpocząć czyli jak tylko możliwe trzymać je wyżej niż pośladki i wieczorem po ogólnym prysznicu nogi od kolan w dól polewać zimną wodą i spać z nogami wyżej niż reszta część ciała. A teraz wracając do meritum sprawy, jest jeszcze sprawa wydalania czyli tzw. zaparcia co mi często się przydarza, ma wiele przyczyn to miedzy innymi oznacza zwątpienia i przekonanie że coraz coraz więcej ograniczeń i braków czy to związanych z wiekiem czy postępującą chorobą. Obawy o to co posiadasz-boisz się to utracić myśląc że już nie jesteś wstanie tego odrobić, niechęć do drastycznych zmian. Trwanie przy jakiś bolesnych wspomnieniach i częste ich rozpamiętywanie- nie umiesz lub nie chcesz się od tego uwolnić.Może nie chcesz porzucić zajęć co nie dają ci satysfakcji i Inspiracji.Może trudno ci się pozbyć rzeczy, samochodu domu czy businessu które nie są już ci potrzebne a przyzwyczaiłeś się do nich. Może masz sztywny sposób myślenia wiele niezrealizowanych pomysłów które hołubisz i boisz się ich pozbyć.
Sam oddział Sylulitys ma 4 piętra |
Oddaj do sklepu np z używanymi rzeczami jeszcze będziesz mógł odpisać od podatku. Co do innych może zrób Garaże Sale czyli wysprzedaż.A przy tym porządkowaniu powtarzaj najlepiej na głos „Pozbywam się rzeczy mało użytecznych lub starych aby zrobić miejsce na nowe bardziej potrzebne”.
To samo zrób z samochodem czy nawet domem a do przeprowadzki weź tylko to co najbardziej potrzebne w nowym miejscu.
Klinika strzeżona przez Military Police |
Moja żona Venessa dzielnie mi towarzyszy w klinice |
Wiele mnie ta choroba nauczyła ,jak to mówią nie ma tego złego co by w końcu na dobre nie wyszło. Poznałem wiele wspaniałych ludzi czy to w San Ramon czy tutaj w Limie zrozumiałem lepiej swoje potrzeby i mój organizm. Miałem sporo czasu na refleksje i przemyślenia czy rozmowy nawet ze swoją żoną Vanessą co prawda przy pomocy Kike czy Mario. Piszę to z myślą że może innych pobudzi do refleksji zanim choroba położy ich do łóżka. Czyli przemyślą swe problemy czasem może wyjdą z siebie i z boku popatrzą na swe życie a przyznaje że warto to taka samodzielna psychoanaliza i terapia każdemu wyjdzie tylko na zdrowie. Może zwolnią tempo itp. Tyle moralizowania i opisów na dziś wieczór Sobota 2 grudnia 06
Tyle Dziki Mietek już na lepszym chodzie.
« poprzednia | następna » |
---|
Komentarze
Napisałam list jeszcze ze Stanów, lecz z Marka komputera nie mogłam go wysłać. Pewnie się już przeprowadzasz . Weszłam sobie na Twoją stronę i czytam Twoje ciekawe przemyślenia i bardzo mnie zainteresowały. Może uda mi się kiedyś wymienić poglądy. Pozdrawiam z Krakowa.
Ela, koleżanka Marka Michela