header image
Czosnek
Ocena użytkowników: / 2
SłabyŚwietny 
Wpisany przez Mitch Sobczak   
piątek, 12 lutego 2010 23:43

Czosnek pospolity

 

(Alłium sativum L.)

Inne nazwy: białe ziele, czosnek domowy, czosnek kuchenny,

czosnek siewny, czosnek ogrodowy,

Angielska: Garlic. Francuska: Ail. Niemiecka: Knob-Lanch. Rosyj­

ska: Czesnok. Hiszpańska :Oje.

Gatunek rośliny dwuletniej lub byliny należący do rodziny czosnkowatych.

Łodyga .Obła, zakończona kwiatostanem.Liście. Długie, płaskie lub rynienkowate.

Kwiaty. Kulistym kwiatostan, pokryty białoróżowymi, suchymi łuskami.

Owoc.Wewnątrz składa się z licznych, zwanych "ząbkami",

przylegających do siebie, kanciastych cebulek.

* Roślina lecznicza : działa jak łagodny antybiotyk, obniża gorączkę, obniża ciśnienie krwi.

Stosowanie na użytek wewnętrzny: artretyzm, astenia, astma, biegunka, dyzenteria, bóle brzucha, hemoroidy, krztusiec, miażdżyca, niektóre częstoskurcze serca, wzdęcia, wiatry, zgorzel, zapobieganie nowotworom przez działanie przeciwglinne w jelitach, żylaki

Uwaga: czosnek nie jest wskazany przy kaszlu zabarwionym krwią, w przypadku gorączki towarzyszącej zapaleniu płuc

Stosowanie na użytek zewnętrzny: brodawki, modzele, głuchota, guzy nowotworowe, odciski, grzybica, źle gojące się rany, ropień skórny, świerzb, wrzody, ukąszenia owadów.

Sumerowie, tworzący najstarszą znaną kulturę terenu Mezopotamii,

już 5 tysięcy lat przed naszą erą leczyli zaklęciami i magią, posługując

się przy tym częściami roślin — m.in. cebuli i czosnku, które zresztą

uprawiali.

Według najdawniejszych wierzeń ludowych czosnek przeciwdziałał

czarom, urokom i różnym zaraźliwym chorobom. Dodawany do

napojów lub noszony na szyi jak korale (ilu wrogów tyle ząbków

czosnku) strzegł od nieprzyjaciół, odpędzał „złe oko".

W Europie Wschodniej bukiety kwitnących roślin wieszano w ok­

nach, by odpędzać wampiry, a jedno z przysłów południowych Słowian

twierdziło wręcz, że „zmyka, jak czarownica od czosnku". Również

w Italii bardzo długo przetrwał zwyczaj noszenia czosnku przeciwko

„złemu spojrzeniu", a w niektórych krajach Wschodu dawano dzieciom

czosnek przeciwko urokom.

Czosnek jako przyprawę uprawiano powszechnie w starożytnym

Egipcie i Grecji. W starożytnym Rzymie powszednim pożywieniem

żołnierzy było tzw. moretum, sporządzone z utartego czosnku

z octem, oliwą i orzechami. Zresztą, od rzymskich legionistów potrawę

przejęli później Iberowie oraz Gallowie i spopularyzowali u siebie pod

nazwą „aillee" do tego stopnia, że jeszcze po wielu wiekach specjał na

tyle był popularny wśród południowych Francuzów, że nazywano ich

wręcz „przeżuwaczami czosnku". (Zresztą podobnie wyrażał się

kiedyś o Grekach rzymski pisarz Horacy). Czosnek wreszcie był też

ulubionym pokarmem Hebrajczyków. A wymieniają go i opisują jego

właściwości lecznicze Hipokrates i Galen, a także liczni autorzy

średniowiecza.

Skąd się zatem wzięła ta popularna od wieków roślina przyprawowa

i lecznicza? Pochodzi z Dżungarii i stepów kirgiskich, skąd bardzo

wcześnie Mongołowie przenieśli ją do Chin. Dzisiaj rodzaj Allium L.

(czyli czosnek) uprawiany jest niemal we wszystkich krajach świata

i obejmuje kilkaset gatunków! W Polsce dziko rośnie 12 gatunków tej

rośliny, a 7 jest uprawianych.

Czosnek jest rośliną wieloletnią wykształcającą pod ziemią

kulistą cebulę (zwaną często główką), która składa się z kilku

lub kilkunastu cebulek bocznych (tzw. ząbków) otoczonych białą

lub czerwoną papierowatą łuską. Rozdzielanie cebuli na części

dawniej nazywano czosaniem, stąd nazwa czosnek. Z cebuli wyrasta

prosta łodyga otoczona dość wąskimi (około 1 cm) i płaskimi

liśćmi. Na szczycie wykształca się kwiatostan zawierający drobne,

różowobiałe kwiaty oraz małe, najwyżej centymetrowe, bulwkowate

rozmnóżki. Czosnek, nie posiadając nasion, rozmnaża się wege­

tatywnie z cebulek powstałych w kwiatostanie lub poprzez dzielenie

cebuli.

Ząbki sadzimy w ziemi wiosną lub jesienią. Dojrzałe główki

zbieramy, kiedy części nadziemne rośliny zaczynają żółknąć i prze­

chowujemy najczęściej w postaci splecionych „warkoczy", które

zawieszamy w kuchni.

Ząbki czosnku zawierają przede wszystkim mieszaninę lotnych

bakteriobójczych związków, które w 1928 roku radziecki uczony

Borys Tokin nazywał fitoncydami. W skład olejku lotnego wchodzą

związki siarkowe, a wśród nich alliina bezwonna, która po roztarciu

(pod wpływem enzymów) rozkłada się, w wyniku czego powstaje

alliicyna (dwusiarczek alliilu) i właśnie ona ma tak ostry, nieprzyjemny

zapach. (Cały ten skomplikowany proces prowadzący do powstawania

zapachu czosnku udało się rozszyfrować dopiero w 1947 r.). Oprócz

cennych fitoncydów roślina zawiera cukry, flawonoidy, fitosterole,

pektyny, witaminy (m.in. witaminę C, kwas nikotynowy i jego

amid) oraz sole mineralne (m.in. wapń, żelazo, magnez, cynk,

jod i fosfor).

Czosnek przede wszystkim działa bakteriobójczo — niszczy liczne

drobnoustroje, wirusy, drożdże i grzyby. Zabija też lub obezwładnia

pasożyty jelitowe. Zwiększa wydzielanie soków trawiennych, pobudza

wydzielanie żółci, przeciwdziała nadmiernej fermentacji w jelitach,

ułatwia przyswajanie składników pokarmowych. Wywiera korzystne

działanie na układ krążenia (obniża m.in. ciśnienie krwi) korzystnie działa

na serce, zapobiega nowotworom złośliwym, miażdżycy,  i na drogi

oddechowe, uznawany jest ponadto za skuteczny środek przeciwmiaż-

dżycowy (obniża we krwi poziom cholesterolu i kwasów tłuszczowych.)

Należy zatem do grupy roślin „dobrych na wszystko" i choć kiedyś

nazywano go lekiem uniwersalnym dla ubogich, dzisiaj powszechnie

ceniony jest w ziołolecznictwie. A zażywać możemy go w różnych

formach.

Czosnek w plasterkach. Kroimy 1—2 ząbki czosnku na plasterki

Pnie rozgryzając ich połykamy, popijając 1/ 4 szklanki letniej przego­

towanej wody. Najlepiej połykać czosnek w plasterkach tuż przed

posiłkiem dla pobudzenia trawienia i lepszego przyswajania składników

pokarmowych.

Napar z czosnku. Siekamy drobno 3—4 ząbki czosnku i zalewamy

szklanką gorącego mleka. Pijemy codziennie na noc dla wzmocnienia

lub w przewlekłych schorzeniach dróg oddechowych.

Nalewka czosnkowa. Około 15 dag świeżego czosnku ucieramy na

tarce, zalewamy 0,5 1 czystej wódki 40% i pozostawiamy w zamkniętej

butelce przez 5 dni, często wstrząsając. Po odcedzeniu na gęstym sicie

i przesączeniu przez gazę nalewkę przechowujemy w lodówce. (Jeśli

zamierzamy przetrzymywać ją w temperaturze pokojowej do zalania

powinien być użyty spirytus). Zażywamy 5—20 kropli w 1/ 4 szklanki

mleka lub kefiru 2—3 razy dziennie na wzmocnienie, przeciw miażdżycy

naczyń krwionośnych, dla poprawy trawienia. Po miesięcznej kuracji

trzeba zrobić 2—3 tygodniową przerwę.

„Winko" z czosnku. Około 20 średnich, rozgniecionych ząbków

czosnku zalewamy sokiem z 4 cytryn i litrem przegotowanej ciepłej

wody. Mieszaninę przetrzymujemy przez całą dobę w cieple w przy­

krytym naczyniu. Następnie starannie odcedzamy i przechowujemy

| w szafce w zakorkowanej butelce. Pijemy „winko" rano i wieczorem

po małym kieliszku dla poprawy samopoczucia, uodpornienia or­

ganizmu, dla zapobiegania miażdżycy.

W sprzedaży są również preparaty zawierające czosnek: A11 i o fi 1

(tabletki) i Alliostabi l (krople).

Już w dawnych czasach czosnek używany był przeciwko chorobom

tzw. zaraźliwym, stąd zwyczaj u wielu ludów Wschodu i u Żydów

jadania surowych ząbków rośliny i noszenia ich przy sobie. (W

Talmudzie czosnek zalecany jest też przeciwko niemocy płciowej i jako

lek sprzyjający długowieczności.)

Wiemy również, że Egipcjanie (dla ochrony przed licznymi

chorobami) karmili nim robotników ciężko pracujących przy budowie

Ipiramid. W salernitańskiej księdze zdrowia z Xl wieku czytamy:

„Pokarmem dobrym czynisz, kiedy dodasz wina, a kiedy przydasz

czosnku — będzie medycyna". Falimierz w swoim Zielniku podaje:

„Też czosnek dobry jest bardzo ludziom prostym kmiotkom, którzy

jadają grube rzeczy zimne, a piją wodę, tedy czosnek trawi w nich ty

karmie i niemocy broni...". Słynny Syreniusz w 1613 roku tak pisze

o czosnku: „Wątrobne żyły zamulone otwiera... wyciera i gładzi

piszczałkę, przez którą tchnienie miewamy... kaszel zastarzały uspoka­

ja... ciało rumiane y twarzy rumieńcu dodawa... czerw wszelaki

w żywocie morzy". A ksiądz Kluk w swoim Dykcyonarzu twierdzi, że

czosnek „bardzo skuteczny jest we flegmiastym kaszlu", podczas gdy

współczesny mu Dykcyonarz medyki i chirurgii zaleca „mieć główkę

czosnku w ustach lub ją nosić przy sobie, aby być bezpieczniejszym od

zarazy".

Tymczasem czosnek był i pozostał do dzisiaj nie tylko cennym

lekiem roślinnym, ale przede wszystkim przyprawą wszechobecną

w kuchni przede wszystkim francuskiej, chińskiej, krajów śródziem­

nomorskich i Ameryki Południowej. Również i w Polsce dodawany

jest do mięs, ryb i sosów, a bez niego trudno sobie wyobrazić dobry

żur i wiejską kiełbasę. Książki kucharskie zawierają wiele przepisów

na zupy, sosy i inne potrawy czosnkowe. Zatem podaję tylko przepis

na starożytne moretum:

2—3 ząbki czosnku ucieramy z solą, orzechami włoskimi, sokiem

z cytryny (lub octem winnym) i oliwą. Powstałą masą smarujemy

chleb.

Niestety, kuracje oraz potrawy czosnkowe mają również swoje

minusy — zapach czosnku wydziela się z ust i przez skórę jeszcze przez

kilka godzin po zjedzeniu. Dlatego w starożytnym Rzymie wykwint-

niejsze sfery maskowały niemiłą dla otoczenia woń, spożywając czosnek

razem z nacią pietruszki lub selera lub jeść jabłko. Sposób ten praktykowany jest do

dziś. Nieco łagodzą woń czosnku również gryzione ziarnka kawy,

owoce czarnuszki i jałowca oraz goździki.

Sztuka kulinarna - aromatyczne, pachnące czosnkiem liście zawierają dużo witaminy C, pobudzają apetyt. Zalecane są jako składnik wiosennych zup (zastosowanie popularne do dzisiaj w Rosji); można je też dodawać do sałatek i kisić oraz marynować w oliwie (przysmak w Niemczech).

Nijandari - La Merced 12 2 2010

 

 

 
 Dziki Mietek
Proszę o komentarze i wpisywanie kodu antyspamowego.
Pozdrawiam Mitch
Kto jest Online
Naszą witrynę przegląda teraz 15 gości 
Statystyka
Użytkowników : 24
Artykułów : 281
Zakładki : 83
Odsłon : 891999