ROZWOJ DUCHOWY
W niniejszym dziale postaramy się w krótki i rzeczowy sposób
przedstawić wszelkie znane nam formy, techniki i szkoły samorozwoju
duchowego. Jest to zbiór całkiem sporych rozmiarów, bowiem przez
całe tysiąclecia ludzkość we wszystkich zakątkach naszej planety
poszukiwała własnych rozwiązań i wypracowywała własne sposoby na
podnoszenie własnego poziomu duchowego.
Przedstawiając je postaramy się nie wartościować żadnego z nich. Bez
względu na ich pochodzenie i prezentowany światopogląd niewątpliwie
każda z tych technik zawiera w sobie zbiór mądrości i wiedzy warty
poznania i praktykowania.
Jeśli jesteś adeptem, nauczycielem lub mistrzem którejś z nich -
koniecznie przedstaw swój sposób jej widzenia. Dzięki temu unikniemy
przedstawień jednostronnych, niepełnych i tendencyjnych.
OPERACJE CZWARTEGO WYMIARU
czyli
FORTH DIMENSIONAL PSYCHIC SURGERY
Termin Psychic Surgery będziemy na tych stronach tłumaczyć -
Operacje Czwartego Wymiaru (Forth Dimensional Surgery) gdyż sama
nazwa niesie ze sobą wytłumaczenie, że uzdrowienie pochodzi z 4-tego
Wymiaru, tego, który jest pierwszym z tych "niezrozumiałych",
określający czas czyli też coś co nie jest widoczne gołym okiem. Od
Czwartego wzwyż - rozciagają się rozmaite zdolności paranormalne.
Nazwa Chirurgia Czwartego Wymiaru nie jest przypadkiem i pochodzi z
książki "Religious Mysteries of the East", w ktorej Ormond McGill jako
pierwszy użył tej nazwy. Ja sama staram się używać na tych stronach
jak najprostszego języka, zrozumiałego dla laika - skomplikowane
nazwy medyczne, czy uzdrowicielskie z innych kultur i krajów mogą
powodować, że człowiek będzie miał poczucie niższości bo tak naprawdę
nigdy do końca nie obejmie wszystkich niuansów kulturowych i
językowych danego kraju. Będzie przez to potrzebował ciąlgłego Mistrza,
który zawsze będzie coś musiał tłumaczyć - a nie o to dokładnie w życiu
chodzi. Samo uzdrowienie jest faktem prostym dla kogoś kto ma
otwarty Umysl i dobre serce - ale aby pozostać dobrym Uzdrowicielem
trzeba poznać siebie i mieć całkowitą kontrolę nas swoim Umysłem,
ciałem i Istotą :)
Chirurgia Czwartego Wymiaru nie jest jedyną nazwą w użyciu.
Uzdrowicieli leczących w ten sposób i metodę leczenia nazywamy też:
Bare Handed Surgery - Operacje Gołymi Rękoma, Psychic Surgery -
Chirurgia Parapsychologiczna (czyli operowanie przy użyciu
mocy/zdolności paranormalnych), Faith Healing - Uzdrawianie Wiarą (jak
potocznie nazywają ten typ uzdrawiania na Filipinach), Magnetic Healing
- Uzdrawianie Magnetyczne, Etheric Surgery - Chirurgia Eteryczna,
Wonder Healers of the Philippines - Zdumiewający Uzdrowiciele z Filipin,
czy po prostu Magicians of God - Magikami Boga.
Rozróżniamy 3 rodzaje Operacji Czwartego Wymiaru:
- Remote or Astral Healing - Leczenie na Odległość lub też
Uzdrawianie Astralne. W technice tej Uzdrowiciel kieruje swoją
intencją i uzdrawia pacjenta na odległość opuszczając swe
fizyczne ciało. Może się to dziać we śnie jak i również w stanie
skupienia medytacyjnego. Przy użyciu zdolności
paranormalnych - mając swe Trzecie Oko otwarte - Uzdrowiciel
zawsze zapytuje na początek czy ma prawo leczyć pacjenta, czy
karma danego człowieka nie wzbroni Jej/Mu leczyć. Gdy
otrzymuje Ona/On pozwolenie, następuje leczenie w danym
wymiarze czasu i przestrzeni (czaso-przestrzeni)
- Energy, Magnetic or Auric Healing - Uzdrawianie Energią/
Uzdrawianie Magnetyczne/Oczyszczanie Aury. W metodzie tej
Uzdrowiciel leczy używając magnetyzmu swego Ciała
Energetycznego. Jej/Jego Ciało Energetyczne oddziałowuje jak
przewód pomiędzy Energią Leczniczą Kosmosu a osobą
potrzebujacą Jej - Uzdrowiciel jest tylko i wyłącznie pomostem
łączącym Energię tą z pacjentem, który sam siebie zaczyna
leczyć mając do niej dostęp. Uzdrowiciel często wyczuwa organy
pacjenta i "wyciąga" niewidoczne chore elementy z Ciała
Energetycznego pacjenta. Często są to symboliczne i czysto
abstrakcyjne rzeczy np. Jodell Bumatay (DOLFINA) pracując z
klientką na targach ezoterycznych w Modesto, Kalifornia,
wyczuła niewolniczą obrożę wokół głowy tej dziewczyny. Obroża
ta była symbolem (w życiu osobistym tej dziewczyny nie tyko
symbolem) kontroli jej umysłu pod którym się znajdowała -
równie dobrze mogła ona oznaczać oddawanie swej mocy i
niewolnicze słuchanie kogoś w życiu tym tu na Ziemi, jak i
również częścią karmicznego kręgu, czy też bycia
kontrolowanym przez grupę Istot Pozaziemskich. Jedno było
pewne - nie powinna mieć tej obroży. I juz nie ma [J]
- Forth Dimensional Psychic Surgery - Operacje Czwartego
Wymiaru. Najbardziej drastyczna metoda uzdrawiania
stosowana po to by "zburzyc" niepełny świat sceptyków i
niewiarków spotykana w czasch obecnych głównie na Filipinach i
Brazylii. Uzdrowiciel sięga gołymi rekoma w głąb FIZYCZNEGO
CIAŁA pacjenta i usuwa fizyczne elementy choroby (różne:
chore tkanki, czy też często symboliczne rzeczy - np. łyżeczkę
cukru dla kogoś kto miał cukrzycę). Operacje odbywają się bez
żadnego wyczuwalnego bólu, trwają krótko i diametralnie
zmieniają nie tylko stan fizyczny pacjenta, ale też poszerzają
jej/jego świadomość - zmieniają jej/jego sposób postrzegania
rzeczywistości. Według Chirurgów choroba mieści się w
"zesztywniałych" i sztucznych ścieżkach myśleniowych danego
człowieka, które kreowane są od momentu narodzenia
człowieka (typowe w społeczeństwach decydowanie i narzucanie
co jest "dobre" co "złe", co powoduje chorobą a co nie -
wszystko jest względne i zależy jak się o tym myśli i jakie się
ma do tego podejście - pozytywne myślenie i uczucie miłości do
wszystkich Istot większych chorob nie powodują [J]).
Drastycznie - bo krwawo przeprowadzona operacja gdzie,
namacalny fizyczny świat staje w gruzach - dzieją się przecież
rzeczy "niemożliwe" - powoduje, że te sztuczne/wyuczone
ścieżki myśleniowe zanikają [J] a więc choroba przestaje
fizycznie istnieć. Jedno jest pewne - jeśli nie chcemy aby
fizyczna choroba powróciła (jak się często staje), musimy umysł
nasz mieć otwarty, pozytywny, kochający i wyrozumiały. Nie
możemy pozwolić aby "magiczne cięcie" Uzdrowiciela pozostało
tylko w ciele fizycznym - to nasze wewnętrzne JA, nasz mocarny
Umysł i Świadomy Wgląd w rzeczywistość decyduje czy
będziemy zdrowi i czy będziemy w stanie podążać naszą ścieżką
życiową z zadowoleniem i satysfakcją. Także szczególnie
korzystać należy ze wspaniałego wglądu w naturę Istnienia jakie
może zaoferować nam Chirurg Czwartego Wymiaru. Chirurg
robi "cięcie", otwiera nasze Trzecie Oko - Okno na Świadome
złączenie z Umyslem większym - który nie ma granic. Do nas
zaś należy decyzja czy zechcemy świadomie pracować nad sobą
i nad naszymi wrodzonymi, lecz uśpionymi, zdolnościami
oferowanymi prze fakt, że jesteśmy cześcią Umysłu Źródła :)
P.S. Na stronach tych opis Operacji Czwartego Wymiaru ma swe
korzenie na Filipinach ze względu na pochodzenie Jodell
Bumatay, nie znaczy to wcale, że nie ma takich zjawisk w
innych miejscach na świecie [J]
PSYCHIC SURGERY - CHIRURGIA CZWARTEGO WYMIARU
Ze wszystkich, jak zawsze wzbudzających kontrowersje, metod uzdrawiania
alternatywnego, żadna metoda nie wzbudza tylu kontrowersji co, mające swe
obecne źródła na Filipinach i Brazylii, Psychic Surgery - Chirurgia Czwartego
Wymiaru. Jedno z pierwszych odnośników do tego fenomenu znajdujemy w
książce "Tajemnice Religijne Orientu" ("Religious Mysteries of the Orient")
wydanej w 1957 roku przez dwóch reporterów Ron'a Ormond'a i Ormond'a
McGill'a, którzy starali sie opisać coś niesamowitego co zdołali zobaczyć
podczas pobytu na Filipinach. Użyli oni terminu Operacje Czwartego Wymiaru
mówiąc o procesie uzdrawiania, a samego uzdrawiającego, w tamtym
przypadku Eleute Terte, Chirugiem Czwartego Wymiaru. Sama nazwa Psychic
Surgery: psychic - oznaczając połączenie wszystkich zdolności paranormalnych,
surgery - chirurgię, została szeroko przyjęta do użytku po tym jak Harold
Sherman użył jej w książce "Zdmumiewający Uzdrowiciele z Filipin" ("Wonder
Healers of the Philippines").
Mimo, że termin Psychic Surgery jest najczęściej używanym terminem,
fenomen ten jak i sami uzdrowiciele mają wiele innych nazw a miedzy innymi:
Operacje Gołymi Rękoma (Bare Handed Surgery), Uzdrowiciele Wiarą (Faith
Healers), Opracje Duchowe (Spiritual Surgery), Magnetyczne Uzdrawianie (
Magnetic Healing), Uzdrawianie Duchowe (Spiritual Healing), Chirurgia
Eteryczna (Etheric Surgery) czy też sami udrowiciele często zwani są po
prostu Magikami Boga (Magicians of God). Wymieniam tu wszystkie te nazwy
gdyż wzięte razem oddją sedno Uzdrowienia.
Co powoduje to, że ludzie nazywają uzdrowicieli Magikami Boga? I w jakim
stopniu metoda uzdrawiania różnić sie może od innych metod alternatywnego
leczenia?
Nazywają ich Magikami Boga bo czynią tzw. cuda - czyli łamią ogólnie przyjęte
prawa fizyki. A metoda ta różni sie od współczesnej medycyny, jak i większości
metod alternatywnych tym, że uzdrowiciel używając jedynie swoich rąk otwiera
bezboleśnie ciało fizyczne i nie-fizyczne (Light Body) pacjenta i w przeciągu
paru sekund lub minut usuwa chorobę (zdjęcia przykładowe -
www.dolfina.org/psychicsurgeon/dennis.htm ). Można sobie więc wyobrazić
jakie wrażenie robi to na obecnych i samym pacjencie jeśli należą oni do grupy
tzw. "mocno po ziemi stąpających" ludzi. Na Filipinach uzdrowiciele używają
jednynie dłoni przy otwieraniu ciała pacjenta, w Brazylii znani sa natomiast z
tego, że używają niewielkich przyrządów ciętych jak scyzoryk czy zardzewiały
nóż itd. To co zawsze wzbudza aż tyle kontrowersji to fakt, że pacjenci nie
odczuwają najmniejszego bólu podczas takich operacji. Otwarte miejsce na
ciele znika tak szybko jak powstaje. Spojrzenie na świat jednakże zmienia sie
diametralnie.
Filipińscy uzdrowiciele Czwartego Wymiaru sądzą, że choroba mieści sie w
zesztywnialych, głęboko zakorzenionych, wierzeniach samego umysłu pacjenta.
To "zesztywnienie" umysłu to wszystko to czego sie uczymy dorastając i żyjąc
w danym społeczeństwie; to wpojone nam dzielenie i definiowanie co jest
"rzeczywiste" a co nie, co jest "dobre" a co "złe", co jest możliwe do wykonania
a co nie (w tym wypadku sugerując sie nowoczesną technologią i wierzeniami
danego ludu). Wnioskiem prostym jest więc, że widok rąk uzdrowiciela
penetrującego fizyczne cialo (najczęściej brzucha), lejącej się krwi i przy tym
wszystkim brak bólu, powoduje, że system wierzeń danego człowieka zostaje
złamany - lub mówiąc pozytywniej - zesztywniałe i sztuczne granice ścieżek
myśleniowych w umyśle człowieka zanikają. Natomiast choroba traci swą moc
gdyż "matryca" z zesztywniałymi ścieżkami myśleniowymi czy wierzeniami
przestaje istnieć. W wielu przypadkach dana choroba powraca - ale to przez to,
że wracając do życia codziennego, pacjenci ci nie są skorzy do zmiany swoich
nawyków i przekonań, więc "matryca" na nowo się odbudowuje. Tak więc
zdając sobie sprawę z tego, że uzdrowienie równie dobrze i łatwo może
przebiec bez penetracji fizycznego ciała człowieka (na czym skupiają sie dwa
pierwsze rodzaje PS - 1). Remote or Astral Healing - Leczenie na Odległość lub
Uzdrawianie Astralne, 2). Energy, Magnetic or Auric Healing - Uzdrawianie
Energią/ Uzdrawianie Magnetyczne/ Uzdrawianie Aury - dokładniejszy opis na
stronie www.dolfina.org/liliana/PS-definicja.htm ), wiekszość uzdrowicieli
Czwartego Wymiaru decyduje się jednak w sposób drastyczny/dramatyczny
demonstrować moc Psychic Surgery po to, a może dopóki jest to potrzebne
pacjentowi aby poszerzyć jego/jej Trójwymiarowy namacalny świat o 4 wymiar
- ten, który jest pierwszym z tych "niewidocznych", "niedotykalnych" wymiarów,
a oznaczający czas czyli juz coś, co nie jest do końca wyjaśnione i pojęte, coś
co jest bliższe temu którego siły często nazywamy Energią Zródła/Boga/Bogini
[J] czy po prostu tym, co daje nam moc zgłębiania i korzystania z naszych
paranormalnych umiejętności w tym i w innych rzeczywistościach i
wymiarach niekoniecznie widocznych fizycznym okiem.
Chirurdzy Czwartego Wymiaru podkreślają, że nie są magikami czy też
świętymi, są raczej, jak sami mówią, narzędziem Zródła/Boga/Bogini [J] przez
które przepływa energia Ducha Swiętego. Bardzo często, szczególnie na
początku swojej kariery uzdrowicielskiej, Chirurdzy Czwartego Wymiaru
wchodzą w trans aby moc przeprowadzić opracje. Z biegiem czasu stają sie
całkowicie świadomi tego jakie czynności wykonują, czego natomiast im często
brakuje to wystarczająco "naukowych" słów zrozumiałych dla człowieka
zachodniego sposobu myślenia. Jedno jest pewne - Uzdrowiciel prowadzony jest
przez jakas tajemną Siłe, Umysł.
Alex Orbito, jeden z najlepszych żyjących dziś Uzdrowicieli, opisuje swoje
odczucia podczas wykonywania operacji:
"Kiedy kładę ręce na ciele pacjenta, czuje w palcach dłoni nagły przepływ
uzdrawiającej energii, która powoduje wibracje i stymuluje chore komórki w
ciele pacjenta. Kiedy jestem w tym stanie nie jestem sobą, a raczej, kieruje
mną inny Umysl. Wspomniany Umysl jest tak silny, iż wibracja ogarnia całe
moje ciało i powoduje, że ręce moje wyciągają chore tkanki lub niepotrzebne
rzeczy/toksyny powodujące ból i cierpienie pacjenta. Ręka moja, w tamtym
momencie, zachowuje się jak magnet, który automatycznie wyciąga chorobę z
ciała pacjenta."
(www.dnai.com/~dejavu/Reader/archive/December97/healer.html )
Warto wspomniec, że większość Uzdrowicieli nie miało większego wyboru stając
sie Uzdrowicielami - gdy odchodzili od przeznaczonej im ścieżki napotykali na
wielkie przeszkody życiowe dopóki nie poświęcili się całkowicie uzdrawianiu.
Prawdą jest też, że Uzdrowiciel może stracić swą moc jeśli żyje w niegodny
sposób, staje się zachłanny na pieniądze lub zabawy życiowe. Czystość intencji
i otwartość Umysłu są tu niezwykle istotne.
Na samych Filipinach zjawiska u nas znane jako paranormalne, miedzy innymi
wiara w duchy i uzdrawiająca energia Zródła/Boga/Bogini jest głęboko
zakorzeniona nie tylko w umysłach ludzi, ale w całej ich istocie, zachowaniu i
życiu. Energia sprzyjająca Uzdrawianiu Czwartego Wymiaru jest więc
doskonała, co umożliwia pracę w otwartych warunkach uzdrowicielom, do
których to właśnie na Filipiny wybierają sie tysiące chorych licząc na cud.
Uzdrowiciele zdolni są do przeprowadzania operacji w innych krajach, ale
zawsze wymaga to większych przygotowań, skupienia i wyboru ludzi, którzy
swoim sceptycyzmem i niewiarą nie wstrzymają przepływu tak delikatnej
materii jaką jest uzdrawiająca materia - na którą każda myśl pojawiająca się
wśród obecnych osób może mieć wpływ. Znane są przypadki, w których
uzdrowiciele pracujący poza granicami kraju proszą poszczególnych
obserwatorów o opuszczenie pomieszczenia, gdyż swoją sceptyczną, często
negatywną energią, naruszają proces uzdrawiania, którego podłożem jest
wiara i otwartość umysłu na proces uzdrowienia (stąd może jedna z nazw,
Uzdrowiciele Wiarą, czy powiedzenie - "wiara czyni cuda").
Tak więc od setek lat mieszkańcy Wysp Filipińskich przychodzą do powszechnie
znanych i poważanych Uzdrowicieli po pomoc w przeróżnych chorobach. Działo
sie tak i nadal się dzieje, zarówno w małych plemiennych wioskach z dala do
cywilizacji jak i większych nowoczenych miastach z taką jedynie różnicą, że w
miastach dzisiejszych łatwiej jest trafić do oszusta niż do prawdziwego
uzdrowiciela (ale to już wynik mentalności niektórych ludzi i ogólnie panującej
tam biedy). Filipińczycy przyjmują to nietypowe uzdrowienie z pokorą i
szacunkiem często uczestnicząc w modlitwach poprzedzających samo leczenie.
W przeciwieństwie do nich ludzie zachodu nie potrafią się szybko otrząsnać z
widoku czegoś co przecież "możliwym" nie jest. Dlatego też nawet powstaje w
tej chwili ten artykuł, dlatego też jeszcze długo, my, ludzie zachodniego
sposobu myślenia, będziemy debatować, logicznie dopatrywać się i
laboratoryjnie badać moce, których przecież w probówce zamknać się nie da.
Nie sądzę aby proces, który nas czeka, czy też który juz dawno sie rozpoczął,
był negatywny w swej istocie. Sądzę natomiast, że zabrnąwszy aż tak daleko w
naszej nowej Religii zwanej Naukami Scisłymi i Technologią, nie ma juz dla
wielu z nas innej drogi jak poznać Zródło/Boga/Boginię [J] w jak najbardziej
wirygodny i doświadczalny sposób ukazujący tzw. cuda, sposób taki, który
będzie na tyle silny, że złamie ogólnie przyjęte, i w dużej części mające
nieprawdziwe odnośniki do rzeczywistości, reguły i prawa nauk ścisłych z fizyką
na czele. Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy, że fizycy kwantowi, jak i
badacze innych dziedzin naukowych, już od wczesnych lat 50-tych zeszłego
stulecia, uparcie badają zjawiska paranormalne, i w swych wynikach często, ci z
otwartym umysłem, dochodzą do takich "niewiarygodnych" dla nich samych
wyników, że zajmie im to jeszcze długie lata zanim wyniki tych doświadczeń
będą udostępnione szerokiej publice. Ale to temat na inny artykuł.
Powróćmy do Chirurgów Czwartego Wymiaru:
Skąd umiejętności takie pojawiły się na Filipinach?
Wydawałoby się, że nie ma większych różnic pomiędzy plemionem Ilicano z
Filipin a innymi plemionami na ziemi, a jednak. W części jest to uwarunkowane
tym, że Filipiny mieszczące się na tysiącu wysepek nigdy nie były łatwym do
podbicia regionem, a przez to plemiona te mogły długo życ bez wpływu
"cywilizowanych zbawców". Nadal istnieją regiony gdzie rzadko staje stopa
białego człowieka, gdzie ludzie żyja w dżungli zgodnie z prawami natury i
Zródła/Boga/Bogini, w prosty i nie znający współczesnych
cywilizowano-społecznych "gierek" gdzie sztuczny wytwór jakim jest telewizja
lub radio formuuje względnie "prawdziwe" opinie milionów ludzi na świecie.
Wolni od obcej manipulacji Zachodu przez tak długi czas, nauki uzdrawiania
przetrwały w formie nienaruszonej do dziejszego dnia. Nie chcę jednak zawężac
umiejętności tych tylko do plemienia Ilicano, choć są pewne aspekty
wskazujące na to, że są oni szczególnie predysponowani do wykonywania tego
typu leczenia. Myśle, że dawne bliskie naturze i Zródłu plemiona na całym
świecie zdolne byly do wykonywania Operacji Czwartego Wymiaru, ale podbój
świata w wiekszości powodowany chrześcijańską misją "zbawiania", skutecznie
odciął plemiennych ludzi od osobistego kontaktu ze Zródłem w zamian
proponując pośrednika w osobie pracowników Kościoła. Są jednakże miejsca na
Ziemi gdzie ludzie są bliscy Naturze i moc wierzeń i uzdrawiania bez penetracji
ciała fizycznego nadal jest silna - od ludzi tych pobieramy dziś nauki szukając
drogi do siebie i Zródła/Boga/Bogini [J] (szamani plemion afrykańskich, Indian,
Aborygenów, hawajskich kahunów, sekt hinduskich oraz setki innych
cudownych kultur i wierzeń, których celem jest otwarcie naszych umysłów na
naszą Boskość).
Jedno z plemion wysp zwanych dzisiaj Filipinami, Ilicano, od tysięcy lat
przekazuje tradycyjne metody uzdrawiania swoich przodków. Wraz z
hiszpańską ekspansją i narzucaniem wiary chrześcijańskiej, szamani i
"czarownicy" plemienia zmuszeni zostali do stworzenia fundamentu
bezpiecznego do uprawiania tych niespotykanych praktyk leczniczych. W 1909
roku Filpińczyk o nazwisku Juan Alvear (przedstawiający siebie pod
pseudonimem J.Obdell Alexis) zarejestrował kościół o nazwie Związek
Espiritistos De Filipinas. Od tamtego momentu Uzdrowiciele Czwartego Wymiaru
przejęli kontrolę nad własną duchowością. Potrafili oni w sposób niezwykle
ciekawy przenieść i rozwinąć swoje własne rdzenne wierzenia oraz bliskość do
Zródła, i całkiem niewinnie wkomponować je w nauki Kościoła Katolickiego.
Zrobili to tylko ze względu na ogólnie panującą religię najeźdźców/misjonarzy,
po to by chronić swój własny kontakt ze Zródłem. Dlatego dziś wydawać się
może, że Uzdrowienie przebiega bardzo chrześcijańsko: poprzedzające leczenie
śpiewające tłumy, modlitwy do Jezusa i Swiętego Ducha (Holy Spirit). Lecz tak
naprawdę Uzdrowiciele tworząc własne duszpasterstwa, ochronili własne
wierzenia, ale też równocześnie sięgnęli w głąb nauk mistycznych
chrześcijaństwa, tak głęboko gdzie Koścół jeszcze nie zaszedł. Rozwinęli oni
wątek unikany (bo nie rozumiany) w kościelnych debatach, a Filipińczykom
najbliższy, a dotyczący Ducha Swiętego - czyli duchowego złączenia pomiędzy
Zródłem/Bogiem/Boginią [J] a człowiekiem/ludzkościa. Filipińczycy wydają się
nie tylko rozumieć, ale też czuć to połączenie oraz z niego nadal korzystać, to
tak jakby "nić" wiążąca ich ze Zródłem/Bogiem/Boginia [J] była świadomie
podtrzymywana, podczas gdy wiekszość ludzi zachodu czuje sie oderwanym od
Zródła/Boga/Bogini [J] , stawiając mentalne i logiczne bariery na swej drodze.
Jezus z biblijnych nauk jest dla Filipinczykow Mistrzem Uzdrawiania (Master
Healer) największym jaki stąpał po Ziemi, który nauczał ludzi jak siebie leczyć
na wszystkich poziomach, samemu lecząc, z wielkim sercem, innych. Jezus jest
dla nich wzorem - może dlatego tak chętnie poddają się ukrzyżowaniom jak
żaden inny naród.
Wydaje się więc, że nie ma znaczenia w jaką religię wierzymy - to forma
zwierzchnia. Pozwolenie sobie na intuicyjne zachowanie, życzliwa intencja z
serca płynąca, czysta wiara i pozwolenie sobie na otwarcie naszego Umysłu na
większy Umysł i świadome złączenie się z Nim/Nią wystaraczają do prostego
wytłumaczenia fenomenu Operacji Czwartego Wymiaru. Jedynie czego nam
trzeba to Otwartości Umysłu, tolerancji, akceptacji i zrozumienia siebie i innych,
bezwarunkowej miłości, a umiejętności uzdrawiania same przez nas zaczną
przepływać. Nie trzeba też zawsze sięgac w głąb ciała ludzi aby już w tej chwili
leczyć - rozejrzyjmy się wokół siebie - ile ludzi leczy nas w tej chwili
uśmiechem, dobrym słowem i swoją wyrozumiałością [J]
Skąd moje zainteresowanie Operacjami Czwartego Wymiaru?
Po przybyciu do Kalifornii w roku 1999 zaczęłam osobiście współpracować z
Jodell Bumatay z DOLFINY (www.dolfina.org) gdyż motto i ideologia grupy
(www.dolfina.org/liliana/misjaD.htm) odpowiadała mojej i powodowała, że sama
zaczęłam szybciej rozwijać swą duchowość i uzdrawiać siebie samą, uzdrawiać
poprzez odprogramowywanie swego umysłu z negatywności, których się
nauczył dorastając, odprogamowywanie, które automatycznie powoduje
polepszenie zdrowia fizycznego. Założyłam własną organizację - Swiątynię
Przejęcia Władzy Nad Własnym Rozwojem Duchowym - skupiającą ludzi o
otwartych Umysłach i dążących do osiągnięcia swych Misji życiowych.
Pomagając Jodell Bumatay w jej misji leczenia i nauczania innych czym jest i
jakie ma wykorzystanie Chirurgia Czwartego Wymiaru, sama odkryłam swoje
możliwości uzdrawiające, a przekazywana mi przez J. Bumatay wiedza - która
sama pochodzi z rodziny Chirurgów Czwartego Wymiaru - pozwoliła mi na
gruntowne zmiany w postrzeganiu naszej rzeczywistości, która nie wydaje sie
niczym innym jak tylko testem. Nauki J. Bumatay, które są w dużej mierze
oparte na fizyce kwantowej, są jak te wyżej opisane "cięcia chirurgow", cięcia
przez ociężałe i negatywne energie nas otaczjące, przez paradygmat tego do
czego doszedł człowiek tworząc sztucznie napędzane i kontrolowane społecznie
Umysły - dzięki cięciom przebijamy sie na Drugą Stronę, Stronę wolności
Umysłu i Władzy nad soba samym po to, by ten Większy
Umysł/Zródło/Bóg/Bogini mogło przez nas przemawiać i działać w najlepszej
intencji.
Najcenniejszą nauką J.Bumatay, jak też i innych Chirurgów Czwartego
Wymiaru, jest uświadamianie innym, że Uzdrowiciel jest tylko narzędziem w
przepływie Energii leczniczej/kosmicznej, a każdy z nas powinien pracować nad
tym aby świadomie posiadać osobisty dostęp do tej Energii, bo tak naprawdę
nikt nas tak do końca nie uzdrowi fizycznie i psychicznie jeśli nie będziemy brali
świadomej odpowiedzialności za siebie i swoje życie.
Siedem Zasad Huny
AUTOSUGESTIA
IKE
Świat jest jaki myślisz, ze jest
Stwórz pozytywne stwierdzenie (przekonanie, postawę).
KALA
Nie ma granic
Wejdź w kontakt ze swoim ciałem, wywołaj uczucie i przekonanie,
że możesz przyjąć to stwierdzenie i wcielić je w życie.
MAKIA
Energia podąża za uwagą
Pobudź swoja energie np. za pomocą kilku głębszych oddechów
oraz rozluźnienia mięśni i skup się na temacie z którym pracujesz.
MANAWA
Teraz jest moment mocy
Wyobraź sobie nowe formy działania związane z nowa postawa i
przekonaniem, przećwicz je w chwili obecnej najlepiej na żywo lub
w wyobraźni (aktywnie uczestnicząc w swoim wyobrażeniu).
ALOHA
Kochać oznacza być szczęśliwym z ...
Wzmocnij poczucie szczęścia związane z nową postawą np.
zwracając uwagę na przyjemność w ciele i drobnymi ruchami ciała
starając się ją zwiększyć.
MANA
Cała moc pochodzi z wnętrza
Wyrażaj uznanie dla siebie, dla swojej zdolności wprowadzania
zmian, i wymieniaj i wyobrażaj sobie korzyści z powodu nowej
postawy.
PONO
Skuteczność jest miara prawdy
Weryfikacja: Czy to działa? Jak się czujesz myśląc o nowym
stwierdzeniu? Powtarzaj aż do skutku, wypracowania pozytywnych
odczuć i reakcji w ciele, oraz zmiany w reakcjach na świat i
wydarzenia w życiu codziennym.
BŁOGOSŁAWIENIE
IKE
Świat jest jaki myślisz, że jest
Myśl i wyrażaj się pozytywnie o podmiocie błogosławieństwa,
afirmuj –wzmacniaj, określaj oraz podziwiaj jego zalety.
KALA
Nie ma granic
Połącz się z obiektem ,który błogosławisz w dowolny sposób:
Fizycznie: patrz się, lub dotykaj obiekt
Energetycznie: Rozszerz swoje pole energetyczne (aura) tak, aby
objęło to, co błogosławisz, jeśli nie wiesz jak to zrobić – skup się na
swoich uczuciach w związku z podmiotem błogosławieństwa oraz na
nim samym, energia sama zrobi resztę.
Symboliczne: możesz użyć dźwięku, dymu, kropidła jako „nośnika”
twojego błogosławieństwa
Duchowo: Poczuj jedność, związek z obiektem, który błogosławisz.
MAKIA
Energia podąża za uwagą
Bądź skupiony na sobie, na wartościach którymi błogosławisz i na
obiekcie błogosławieństwa.
MANAWA
Teraz jest moment mocy
Pozwól energii płynąć, bądź obecny w tym co robisz, oddychaj
swobodnie, wyobrażaj sobie natychmiastową realizację
błogosławieństwa.
ALOHA
Kochać znaczy być szczęśliwym z...
Wzmacniaj poczucie szczęścia swoje i otoczenia Dobrym pomysłem
jest np. w ramach błogosławienia przedmiotów nieożywionych
zrobić coś dla nich, co czujemy za odpowiednie np. posprzątać
mieszkanie, kupić lub zrobić jakiś drobiazg, który będzie „cieszył”
oko. Jeśli chodzi o osoby będzie to drobny prezent, czy po prostu
wspólny posiłek czy zabawa.
MANA
Cała moc pochodzi z wnętrza
Wyrażaj uznanie (słowa) dla przedmiotu i podmiotu oraz procesu
błogosławienia.
PONO
Skuteczność jest miarą prawdy
Oczekuj pozytywnych rezultatów, praktykuj błogosławienie jak
najczęściej.
OSIĄGANIE CELÓW
IKE
Świat jest jaki myślisz, że jest
Bądź świadom swoich celów i tego, że są możliwe do
osiągnięcia(Mogę, Chcę, Potrafię)
KALA
Nie ma granic
Oczyść przekonania związane z celem, usuń napięcia i lęki.
Możesz osiągnąć to o czym jesteś przekonany, że możesz to
zrobić. Masz dostęp (jesteś nieoddzielony) do wszystkich
możliwych środków i wartości potrzebnych do tego, by zrealizować
Twoje cele. Dbaj o pozytywny związek z otaczającym cię światem,
niech realizacja Twoich celów przynosi korzyści ludziom i światu.
MAKIA
Energia podąża za uwaga
Skupiaj się na rozwiązaniach, a nie na problemach. Utrzymuj
wyobrażenia o osiągniętym celu.
MANAWA
Teraz jest moment mocy
Zacznij działać już teraz. Dokładnie w tej chwili działa "magia
życia", kreująca świat wg Twoich działań, postaw i wyobrażeń.
ALOHA
Kochać znaczy być szczęśliwym z...
Rób to, co lubisz. Rób to, co powoduje, że jesteś coraz bardziej
szczęśliwy. Wzmacniaj swoje poczucie szczęścia związane z Twoimi
Celami i z Twoją drogą do nich.
MANA
Cała moc pochodzi z wnętrza
Obdaruj się mocą, sposobem patrzenia na siebie i Rzeczywistość, w
którym to, co robisz i to, co dzieje się wokół ciebie, ma sens i
przybliża Cię do celu.
PONO
Skuteczność jest miarą prawdy
Jeśli twoje działania nie przynoszą rezultatów - zmień je. Pozwól
sobie na elastyczność w tworzeniu wewnętrznych i zewnętrznych
snów. Pamiętaj, że w niektórych kwestiach szansa jedna na bilion
trafia się w dziewięciu przypadkach na dziesięć (Terry Prachet) ;-)
Oczekuj pozytywnych efektów swoich działań.
SKUTECZNA MODLITWA
IKE
Świat jest jaki myślisz, ze jest
Ustal przedmiot modlitwy, stwórz dla niego mentalną
reprezentacje(obraz, symbol, postawa, słowa).
KALA
Nie ma granic
Połącz się, poczuj(stwórz wyobrażenie, przekonanie), że jesteś
nieoddzielony od sił(y) zdolnej spełnić Twoje życzenie (Wyższe Ja,
Bóg, Kosmiczna Inteligencja, twoje Otoczenie, Ty sam)
MAKIA
Energia podąża za uwagą
Skup się na sobie(jeśli chcesz to również na otaczającej cię
Rzeczywistości- rejonie na który ma działać Twoja modlitwa)
Przywołaj w wyobraźni mentalną reprezentację swojego celu.
MANAWA
Teraz jest moment mocy
Zachowaj przytomność i bądź świadom, że jest to magiczna chwila
w której spełniają się twoje marzenia, poczuj, że to co robisz jest
ważne. (pomoże ci się to skupić)
ALOHA
Kochać znaczy być szczęśliwym z...
Wzmocnij swoje poczucie szczęścia związane z celem. Inne
znaczenie słowa ALOHA to "radosne dzielenie się oddechem życia".
Oddychaj intensywniej, pełniej, wzmacniając przyjemność płynącą z
ciała i odczucie entuzjazmu, euforii, radości.
MANA
Cała moc pochodzi z wnętrza
Poczuj się w bezpośredniej relacji z Twoim celem: nadaj mu
znaczenie, np. umieść się w wyobrażeniu pożądanej sytuacji lub
wyobraź sobie stapianie się symbolu z Tobą lub skup się na tym, ze
przekazujesz go sile zdolnej spełnić swoje życzenie, lub
wypromieniowujesz je w świat.
PONO
Skuteczność jest miara prawdy
Działaj:-) Nawet jeśli z początku tym działaniem jest "tylko"
powtarzanie modlitwy i oczekiwanie rezultatów.
Ćwiczenia oddechowe Huny
W zasadzie wszystkie techniki rozwoju duchowego dysponują mniej lub bardziej do siebie zbliżonymi
ćwiczeniami oddechowymi. Podobne są cele [wyciszenie, relaksacja, odzyskanie sił życiowych], jak i
metody ćwiczeń, które są w zasadzie wariacjami na temat kontroli procesu oddychania. Huna pod tym
względem jest nie tylko bogata, ale i [w naszym odczuciu] najbardziej reprezentatywna.
W chwili obecnej dostępnych prezentujemy 8 metod ćwiczeniowych. Wszystkie one oparte są na
następujących książkach:
Otha Wingo: Podręcznik Huny
Suzan H. Wiegel: Medycyna Kahunów
Gorąco namawiamy do lektury powyższych pozycji w całości (dokładniejszy opis w dziale
BIBLIOGRAFII), bo choć przytoczone przez nas cytaty pozwalają na efektywne ćwiczenia oddechu, to
jednak dopiero całość filozofii Huny daje pełnię zrozumienia istoty i wartości ćwiczeń oddechowy
opartych na praktykach Kahunów.
0. UWAGI WSTĘPNE
<-> Zanim przystąpisz do zasadniczej części ćwiczenia powinieneś się możliwie dobrze odprężyć,
zrelaksować, pozbyć napięć.
<-> Oddychając wykorzystuj zasady z chińskiej tradycji południków i akupunktury: oddychając
wyobrażaj sobie oddech jako napełniający strumień energii. Dla kobiet charakterystyczny w chińskiej
tradycji jest napływ energii od dołu [od ziemi], dla mężczyzn z góry [z nieba]. Zastanawiać się można,
co chińskie koncepcje mają wspólnego z hawajską huną? Ale przecież chodzi o pozytywny efekt, a nie
sztywne trzymanie się reguł! Warto więc łączyć różne techniki i koncepcje.
1. KONCENTRACJA
<-> Wybierz jakiś fragment książki, którą właśnie czytasz, bądź też coś kolorowego znajdującego się w
zasięgu wzroku, n/p kwiat.
<-> Usiądź wyprostowany [kąty proste na zgięciach kolan i bioder], nie krzyżuj nóg, ręce połóż luźno na
udach lub też wzdłuż nich. Skup się na rytmie swojego oddechu, uspokój go i wczuj się weń.
<-> Zacznij oddechać wolniej i głebiej. Ile czasu na to poświęcisz zależy od Ciebie, unikaj jednak
hiperwentylacji. Dobrym rozwiązanie jest kilka serii po pięć głębokich oddechów, pomiędzy którymi
następuje uspokojenie i wyrównanie oddychania. Nie spodziewaj się żadnych cudownych rezultatów,
lecz zarejestruj jakiekolwiek zmiany w Twoim stanie psychicznym, skupieniu itd.
<-> Po tym ćwiczeniu nabież jeszcze raz głęboko powietrza, jednocześnie myśląc o tym, jak się
odprężasz, relaksujesz, jak zapasy Twoich sił życiowych się powiększają. Taka autosugestia połączona z
kontrolowanym oddechem może być bardzo pomocna.
<-> Oddechaj normalnie, sprawdź różnice pomiędzy swoim stanem sprzed i po ćwiczeniu.
<-> Powtórz ćwiczenie tyle razy, ile uznasz za konieczne, a przede wszystkim przyjemne [z niczym nie
można przesadzać!].
Analizując rezultaty zwróć uwagę na takie elementy, jak: wyostrzenie obrazu [tekst w książce] i
zwiększenie jaskrawości kolorów [kwiat], jasność myślenia, łatwość kojarzenia faktów, odzyskanie
zapału do pracy i koncentracji.
2. SKUPIENIE I OCZYSZCZENIE
<-> Usiądź wygodnie, zgodnie z podstawowymi zasadami [kąty proste w zgięciach ciała, nie krzyżuj rąk i
nóg]. Najlepiej wybierz ku temu swoje ulubione miejsce, w którym zawsze dobrze się czułeś. Jeśli masz
okazję zastosować n/p techniki Feng Shui by wybrać najlepsze miejsce do medytacji - tym lepiej!
<-> Postaraj się zrelaksować, wykonuj głębokie, równe oddechy, postaraj się zapomnieć o otaczającym
Cię świecie. Rzecz jasna nadal będziesz słyszał różne odgłosy, ale nie skupiaj się na nich, ignoruj je.
Koncentruj się na oddychaniu, wczuj się w jego rytm i głębie. Wkrótce powinieneś zacząć czuć się słaby,
ale to tylko pozory [pamiętaj jednak: unikaj hiperwentylacji!], jednocześnie czuć się będziesz rześko i
lekko. Przygotowania mogą zając Ci trochę czasu, nie zrażaj się jednak - nie zawsze da się wprowadzić
w odpowiedni nastrój. Choć nie znaczy to, że nie należy próbować. Medytacja i oddychanie pomogą Ci -
w miarę praktyki - łatwo dochodzić do stanu relaksacji. Gdy już poczujesz, że jesteś gotowy, rozpocznij
zasadniczą część ćwiczenia:
<-> Powoli nabierz powietrza, aż płuca wypełnią się całkowicie.
<-> Na chwilę wstrzymaj oddech, aż zaczniesz się czuć odrobinę nieprzyjemnie.
<-> Bardzo powoli wypuść powietrze wyobrażając sobie, iż uchodzi z Ciebie cała negatywna energia,
wszelkie napięcie i negatywne odczucia, które Cię męczyły. Jeśli masz nijakie pojęcia o czakrach,
zwłaszcza jeśli znasz inną technikę do nich się odwołującą - zbieraj wszelkie zmęczenie, złe myśli i
wydalaj je poprzez czakrę gardła, zgodnie z zaleceniami jogi.
<-> Głębokie zaczerpnięcie oddechu jest bardzo przydatne przed podjęciem się każdego wysiłku, czy
działania i to bez żadnych skomplikowanych przygotowań ku temu. Wystarczy wziąć głęboki oddech i z
tym zapasem energii przystąpić do pracy. Zastanawiałeś się może kiedyś, czemu mówcy, aktorzy,
piosenkarze często - zupełnie odruchowo - biorą jeden lub kilka głębokich oddechów przed wyjściem na
scenę? W ten prosty sposób organizm sam pozbywa się napięć i napełnia się pozytywną energią!
3. ODDYCHANIE KOLORAMI
<-> Usiądź lub połóż się pamiętając o właściwym ułożeniu ciała. Odpręż się i zamknij oczy.
<-> Wyobraź sobie swój ulubiony kolor, ten który kojarzy Ci się najbardziej pozytywnie, ze zdrowiem,
pogodą ducha itd.
<-> Podczas każdego oddechu -wciągaj- ów kolor razem z powietrzem, pozwól by każda komórka się
nim -napełniła-, -przybrała- jego barwę.
<-> Wdychaj kolor dalej, aż do momentu, w którym wypełni on całe ciało i ducha - Twoją aurę, aż
poczujesz że jesteś całkowicie nim przepełniony.
<-> Zakończ ćwiczenie w tym momencie, najlepiej dając sobie jeszcze kilka chwil na medytację.
<-> Wybór koloru należy do Ciebie, ale możesz też posłużyć się poniższym zestawieniem: jasnoniebieski
uspokaja i służy oczyszczeniu, ciemnoniebieski daje spokój, zielony oznacza optymizm, afirmację życia,
witalność i przestrzeń, żółty przekazuje lekkość i wesołość, czerwony wzmacnia siłę woli, determinację,
wolę walki i realizacji zamierzeń do końca, pomarańczowy pozwala intensywniej żyć i otwiera na radość
życia.
4. ĆWICZENIE SZUFLOWANIA
<-> Ćwiczenie to pozwala uzupełnić niedobór energii w Twoim organizmie. Trwa ono około pięciu minut
lub dłużej jeśli uznasz to za konieczne. Pomaga nie tylko -na ducha-, ale i na dolegliwości cielesne, złą
pracę organów, ogólne zmęczenie organizmu. Szczególnie korzystnie wpływa na zmęczenie, rezygnację
i zniechęcenie.
<-> Stań prostu w lekkim rozkroku - tak na szerokość barku.
<-> Pochylając się do przodu i wydychając powietrze, wyprostuj ręce do przodu a następnie pochyl je w
dół. Dokończ wydech.
<-> Nabierz z dołu rękoma niewidzialną energię wciągając powietrze. Prostując się, unieś ręce nad
głowę i -zrzuć- na siebie nabraną energię - taki energetyczny prysznic.
<-> Najlepiej jeśli z tym ćwiczeniem połączysz autosugestię. W hunie będzie to rozmowa z KU i prośba o
przyjęcie i zmagazynowanie dostarczanej energii, można też zastosować techniki Silvy, lub zwyczajnie
pomyśleć o napływającej energii i -zatrzymać ją w sobie.
5. OŚMIOKROTNY ODDECH
<-> Ćwiczenie to ma podobny cel, jak -szuflowanie-.
<-> Usiądź prosto i swobodnie, rozluźnij się, zamknij oczy. Nie pozwól by cokolwiek [łącznie z na
przykład paskiem spodni] Cię uciskało.
<-> Wykonaj osiem głębokich, powolnych oddechów tak abyś poczuł jak powietrze spływa aż do
podbrzusza [czakry podstawy].
<-> W czasie każdego oddechu uświadamiaj sobie przepływ energii przez Twoje ciało.
<-> Na zakończenie podziękuj KU za magazynowanie many, lub - jeśli nie masz doświadczeń z huną -
stosuj metodę autosugestii z poprzedniego ćwiczenia.
6. ENERGETYCZNA FONTANNA
<-> Ćwiczenie to trwa od 5 do 10 minut. Pozwala na niezwykle wysokie naładowanie się energią.
Najlepiej je wykonać przed czynnością zużywającą duże zapasy sił, energii.
<-> Usiądź, odpręż się, lekko odsuwając od siebie stopy.
<-> Wyobraź sobie, że u Twych stóp gromadzi się woda [energia jeśli masz lęk przed wodą].
<-> Z każdym oddechem unosi się ona coraz wyżej, czujesz jak rośnie jej poziom, jak wypełnia od
środka Twój organizm, jak strumień energii rośnie w góre Twojego ciała by ostatecznie znaleźć ujście
poprzez szczyt czaszki i spłynąć w dół, oblewając Cię całego.
<-> Pozostań w tym stanie, delektuj się nim, aż uznasz, że już wystarczy.
<-> Zakończ ćwiczenie głębokim oddechem, którym starasz się pozyskać ostatnią, olbrzymią dawkę
energii z fontanny, którą zaraz wygasisz.
7. MALAMA - ŚWIATŁO I PRAWDA
<-> Ćwiczenie to służy podróży w głąb siebie, ma na celu zespolenie całej Twojej jaźni, utworzenie
harmonijnego połączenie pomiędzy (pod)(nad)świadomością, czyli w tradycji huny: KANE, LONO, KU.
Wymaga chociaż podstawowej wiedzy o czakrach.
<-> Połóż się wygodnie w zacisznym miejscu i przygotuj do ćwiczenia uspokajając oddech i oddychając
w rytm bicia serca [jeden oddech przypada na kilka uderzeń].
<-> Następnie wyobraź sobie złotożółte światło, które zaczyna jaśnieć wokół Twojej czakry korony.
<-> Oddychaj głęboko, każdym wdechem wzmacniając jasność światła.
<-> Pozwól, by światło zaczęło Cię ogarniać: Twój organizm, Twoją aurę, Twoje myśli.
<-> Gdy osiągniesz stan, w którym -zatapiasz się- w świetle całkowicie, możesz uzupełnić ćwiczenie na
rozmaite sposoby: możesz dokonać wizualizacji, możesz zastosować techniki autosugestii Silvy, możesz
wreszcie rozpocząć rozmowę -z samym sobą-, zaznajamiając ze sobą części swej duszy [tu musisz znać
podstawy huny, bądź innego systemu, który opiera się na szukaniu właściwej współpracy pomiędzy
poszczególnymi częściami jaźni].
<-> Możesz również poprzestać na samym delektowaniu się uczuciem spokoju, lekkości i odprężenia.
8. OCZYSZCZENIE KOLORAMI
<-> Ćwiczenie wymaga dobrej znajomości pracy z czakrami.
<-> Połóż się wygodnie, w miejscu, w którym masz zapewnioną prywatność. Zamknij oczy i skup się na
rytmie swojego oddechu.
<-> Pomyśl o wszystkim, co jest Ci zbędne, co Ci przeszkadza, z czym chcesz sobie poradzić, bądź o
czym chcesz zapomnieć. Wybierz wszelkie negatywne wzorce swojego zachowania z którymi chcesz
zerwać. Zastanów się nad sobą i swoim życiem.
<-> Poczujesz jak to wszystko zacznie odpływać z Twojego ciała, najpierw od jego części zewnętrznych -
z kończyn, głowy i skóry, aż cały ów ciężar skupi się w rejonie splotu słonecznego, blisko serca. Możesz
go nawet zobaczyć w formie kuli bladoniebieskiego światła.
<-> W puste miejsce po odejściu koloru niebieskiego napływa róż.
<-> Wykorzystaj swoją czakrę korony by stopniowo napełnić swój organizm złotożółtym kolorem, który
miesza się z różem dając miękki, brzoskwiniowy odcień pomarańczowego - koloru radości życia.