Witam wszystkich w Wieży Magii. Znajdziecie tu opisy

     różnych technik pracy z umysłem pochodzące z róznych

 Źródeł. Wspólną cechą tych technik jest to, że wypróbowałem

                      je i okazały się skuteczne

 

POZIOM PODSTAWOWY

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do osiagnięcia stanu relaksu i wyciszenia, podstawowego

         poziomu z którego zaczynamy wszystkie dalsze działania. Dlatego wszystkie opisane tu

         ćwiczenia rozpoczynamy od tego.

 

         Usiądź wygodnie w stabilnej pozycji z wyprostowanym kregosłupem w której bez wysiłku i

         napięć możesz pozstawać przez dłuższy czas. Rozluźnij ciało i wycisz umysł.

 

         1. Usiądź wygodnie z wyprostowanym kręgosłupem w pozycji medytacyjnej, zamknij oczy,

         zrelaksuj ciało i uspokój umysł.

         2. Wyobraź sobie, że twoje ciało od pasa w dół staje się bardzo ciężkie, wrasta w podłoże i

         jednoczy się z ziemią. Oddychaj miękko i głęboko z każdym wydechem coraz bardziej rozluźniaj

         się i jednocz z ziemią.

         3. Teraz wyobraź sobie, że twoje ciało od pasa w górę staje się bardzo lekkie i zaczyna się

         wydłużać, rosnąć. Staje się tak lekkie, że niemal wyrywa się do góry dotykając nieba. Oddychaj

         miękko i głęboko z każdym wdechem czując jak twoje ciąło wydłuża się jednocząc z niebem z

         każdym wydechem coraz bardziej rozluźniaj się i wyciszaj.

         4.Skieruj uwagę na przestrzeń wokół siebie. Wyobraź sobie, że twój umysł rozprzestrzenia się

         we wszystkich kierubkach. Oddychaj miękko i głęboko z każdym wydechem coraz bardziej

         rozprzestrzeniaj swój umysł.

         5. Kiedy jesteś już całkiem spokojny, zrelaksowany w zjednoczeniu z niebem i ziemią skieruj

         uwagę na swój splot słoneczny, swoje centrum gdzie siły nieba i ziemi osiągają równowagę.

         Oddychaj miękko i głęboko z każdym wydechem coraz bardziej rozluźniaj się kumulując energię

         w splocie słonecznym.

         6. Kiedy jesteś już pełen energii i skoncentrowany wyobraź sobie, że energia ze splotu

         słonecznego rozchodzi się po całym ciele energetyzując go uwalniając od napięć wprowadzając

         w podwyższony stan energetyczny. Na tym etapie ćwiczenia powinieneś już czuć wyraźnie

         zmieniony stan świadomości, i zanikające poczucie ciała.

         Kiedy pojawiaja się te oznaki właściwego wykonania praktyki jestesmy gotowi do dalszych

         działań.

 

 

 

PROCEDURA PODSTAWOWA

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do pogłebiania stanu relaksu i wyciszenia, pozwala odswieżyc ciało i

         umysł, oraz przygotwować je do pracy z umysłem z tego względu polecane jest do

         wykonywania na początku każdej sesji.

 

         Aby skutecznie wprowadzić umysł w stan całkowitego odprężenia, posłużymy się wizualizacją

         niebieskiego światła, które przesuwa się powoli wzdłuż ciała, usuwając z niego i z umysłu

         wszelkie napięcie.

 

         Wyobraź sobie, że niebieskie światło wnika przez czubek twojej głowy, usuwając stamtąd i z

         okolicy czoła wszelkie napięcie. Czujesz, jak światło rozprasza nagromadzony w twoim umyśle

         stres, zastępując go uczuciem odprężenia.

         Wyobraź sobie, że niebieskie światło powoli wypełnia twoje oczy...uspokaja je. Czujesz, jak

         znika z nich napięcie... czujesz jak światło przesuwa się w dół, po twarzy... jego promienie suną

         coraz niżej i niżej... rozchyl delikatnie wargi... odpręż się. Weź głęboki wdech i powoli

         wypuszczaj powietrze. Rozluźnij się jeszcze bardziej...

         Czujesz, jak światło przesuwa się w stronę karku, rozluźniasz mięśnie szyi i ramion... Zapadasz

         się coraz głębiej...

         Światło opływa twoje ramiona... dochodzi do łokci... koi, odpręża, uspokaja. Przesuwa się na

         przedramiona... Ramiona i ręce staja się ciężkie... Rozluźniasz obie dłonie... Czujesz lekkie

         drętwienie w palcach... Ogarnia cię spokój. Czujesz, jak napięcie opuszcza twoje ciało przez

         czubki palców. Zupełny relaks...

         Jesteś coraz głębiej i głębiej... niebieskie światło znowu powraca na szyję i ramiona,

         sprowadzając na nie uczucie całkowitego odprężenia. Światło przesuwa się w dół i wypełnia

         klatkę piersiową, kojąc w niej wszystkie narządy wewnętrzne...

         Światło spływa na okolice żołądka i jelit... łagodzi napięcia, uzdrawia, koi...

         Odprężające światło obejmuje organy płciowe... biodra... Czujesz błogi spokój... strumień

         światła opada niżej... niżej... niżej...

         Wrażenia ukojenia obejmuje uda... rozluźniasz je... osuwasz się głębiej i głębiej w stan

         całkowitej relaksacji...Niebieskie światło spływa niżej... niżej... Rozluźniasz kolana... jeszcze

         bardziej...

         Coraz głębiej.. głębiej... czujesz światło przesuwające się ku dołowi... opływa twoje kostki... a

         potem stopy. Rozluźniasz palce... pięty. Wyobrażasz sobie i odczuwasz lekkie mrowienie w obu

         stopach, podczas gdy znika z nich napięcie...

         Fizycznie jesteś teraz całkowicie zrelaksowany, Za każdym razem, gdy będziesz wchodził w

         stan relaksacji umysłu i ciała, proces ten będzie przebiegał szybciej i łatwiej, wprowadzając cię

         na coraz głębsze poziomy relaksu.

 

         Powyższe ćwiczenie pochodzi z książki "Panowanie nad umysłem" Tag i Judith Powell,

         aczkolwiek nie jest ono ani oryginalne ani nowe w niemal identyczny sposób wykonuje się

         niektóre praktyki oczyszczające i uzdrawiające w medytacjach Buddyzmu Tybetańskiego, magii

         i wielu innych systemach warto wię je polecić.

 

 

Wewnętrzny Żar

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie pochodzi z książki A. David-Neel "Mistycy i Cudotwórcy Tybetu",

         służy ono kultywowaniu i rozwojowi energii wewnętrznej. W szczególności pozwala ono

         się rozgrzać kiedy jest zimno.

 

         Usiądź wygodnie w stabilnej pozycji z wyprostowanym kregosłupem i skrzyżowanymi nogami.

         Wyobraż sobie słońce w każdej dłoni, na podeszwie każdej stopy i poniżej pępka.

         Słońca znajdujące na stopach i dłoniach wirują trąc o siebie nawzajem, zapala się ogień i sięga

         do słońca poniżej pępka, które również zapala się wypełniając ogniem całe ciało.

         Medytuj na ogień i ciepło.

 

         

Kula Mocy

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do stabilizowania i potęgowania energii aury przed podjeciem

         jakiegos działania. Uzywa sie tu koloru niebieskiego wyciszającego jako

         podstawowego, zielonego harmonizujacego, czerwonego energetyzującego, białego

         leczniczego i żółtego oczyszczającego zaleznie od potrzeb.

 

         1. Usiądź wygodnie z wyprostowanym kręgosłupem w pozycji medytacyjnej, zamknij oczy,

         zrelaksuj ciało i uspokój umysł.

         2. Wyobraź sobie nad głową kulę czystego światła, niech ta kula będzie czysta i stabilna. .

         3. Teraz wyobraź sobie, że kula stopniowo zaczyna sie powiększać, powoli ogarniając i

         relaksując swoje ciało.

         4.Stopniowo kula ogarnia głowe, klatkę piersiową, brzuch, w końcu całe ciało relaksując je i

         uspokajając.

         5. Teraz jestes wewnatrz świetlistej kuli. Czujesz przestrzeń wokół siebie czujesz jej energię i

         pulsowanie.

         6. Pozostań w wyciszeniu i skupieniu wczuwając się w czystą przestrzeń wewnątrz kuli aż

         wrażenie stanie się jednolite i stabilne.

         Kiedy pojawiaja się te oznaki właściwego wykonania praktyki jestesmy gotowi do dalszych

         działań.

 

 

 

Tarcza Odbijająca

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie znalazłem na stronach poswięconych wampiryzmowi

         energetycznemu. Jest tam wiele innych ciekawych ćwiczeń polecam;)))

 

         Umiejętność chronienia się przed wpływami astralnymi, niepożądanymi linkami etc. jest

         konieczna. Jak już wspominałem są dwa główne typy tarcz, astralna i mentalna. Dwa pierwsze

         ćwiczenia dotyczą tarczy astralnej, trzecie - mentalnej powstałej dzięki wizualizacji.

 

         tarcza 1. Ssąca

         Usiądź wygodnie lub połóż się.

         Skup się na ciele astralnym. Wyczuj aurę. Jeżeli nie możesz jej wyczuć podnieś rękę na

         odległość 30 - 40 cm od ciała i skieruj ją dłonią do siebie.

         Zacznij ją zbliżać do ciała. W pewnym momencie poczujesz ciepło i mrowienie/lekkie

         odpychanie. To aura.

         Każ aurze zbliżyć się do krawędzi ciała fizycznego. Poczuj jak aura się zapada. Jeżeli nie dasz

         rady tego poczuć wyobraź sobie, że się kurczy.

         Sprawdź ręką jak daleko od ciała znajduje się aura. Poczujesz na ciele ciepło energii tkwiącej w

         dłoni - zignoruj to, skup się nie na cieple ale na lekkim odpychaniu. Aura powinna być nie dalej

         niż centymetr.

         Postaraj się przeniknąć dłonią (nie chodzi tu o dotknięcie dłonią ciała fizycznego, ale o

         wydłużenie ciała astralnego tak by możliwy był kontakt na odległość między np. klatką

         piersiową a wnętrzem prawej dłoni) przez aurę i dotknąć energii wewnątrz swego ciała

         astralnego.

         Odsuń rękę od aury i nie próbuj więcej dotyku! Teraz bowiem uaktywnisz tarczę. Każ tarczy

         wysysać wszystko co jej dotknie.

         To podobnie jak pożywianiu się, ale skupiasz się tylko na aurze i nie ciągniesz energii w głąb.

         Kontakt z dobrze uaktywnioną tarczą ssąca jest bolesny i może się skończyć poważnym

         uszkodzeniem ciała astralnego. Nie próbuj tego na własnej ręce, ani nie trenuj z kolegą!

 

         tarcza 2. Odbijająca

         Wykonaj czynności z podpunktów a-e z poprzedniego ćwiczenia

         Wyobraź sobie, że powierzchnia aury jest lustrem, które odbija wszelkie astralne wpływy.

         Spróbuj się dotknąć, zrobić link, przekazać energię. Umacniaj tarcze dopóki szczelnie nie

         odgrodzi cię od tych wpływów. Możesz też trenować z kolegą.

 

 

 

 

Tarcza Masłaja

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do ochrony przed wnikaniem w nas negatywnych energii,

         nauczyłem się go od pewnego psychotronika.

 

         1. Skup się na swoim splocie słonecznym.

         2. Wyobraź sobie, że wewnątrz splotu słonecznego formuje się kula światła w kolorze czystej

         zieleni.

         3. Teraz wyobraź sobie, że kula rozciaga sie i wypychasz ją przez czubek swojej głowy w

         formie świetlistej taśmy.

         4.Teraz owijasz się tą taśmą w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara tworząc

         zwarty swietlisty kokon.

 

 

 

Gromadzenie Mocy

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do gromadzenia mocy i podwyższania swojego poziomu

         energetycznego.

 

 

         1.Wyobraź sobie, że widzisz przed sobą piękny czerwony kwiat wolno wirujący w przestrzeni,

         promieniujacy delikatnym światłem. Łagodnie obserwuj go przez chwilę, dotknij go, poczuj jego

         zapach. Rozluźniając się obserwuj go wszystkimi zmysłami.

         2. Wyobraź sobie, że stajesz sie tym kwiatem, jestes nim. Wirujesz delikatnie w przestrzeni

         promieniując delikatnie światłem, czujesz wokól siebie pulsowanie bezgranicznej energii

         kosmosu.

         3. Teraz wyobraź sobie, że ta bezgraniczna energia pulsując wpływa w ciebie. Poczuj

         pulsowanie napływającej do ciebie energii, fala za falą... czuj jak wzrasta w tobie energia.. jak

         twój umysł wzrasta i rozjaśnia się. Kontynuuj tak długo jak uwazasz za stosowne.

         4.Stopniowo zrelaksuj się rozpuszczając wizualizację i spocznij w relaksie az wszystko się

         ustabilizuje i uspokoi..

 

 

 

Znikanie

 

 

                                Metody Kontroli Umysłu

                              (a dokładniej przykłady ćwiczeń ;)

 

 

         Poniższe ćwiczenie służy do znikania na płaszczyźnie energetycznej uniemożliwiając

         zamierzenie nas metodami magii.

 

 

         1. Wyobraź sobie, że siedzisz na środku pięknego dużego kwiatu lotosu..

         2. Wyobraź sobie, że płatki lotosu składaja sie w szczelny pąk zamykając cię wewnątrz.

         3. Teraz wyobraź sobie, że lotos zaczyna wirować i zmniejszać sie, az w końcu znika.

         4.Medytuj teraz na pustkę.

 

 

Aneks – relaksacja i medytacja

 

     Przedstawiam tu różne metody osiągania relaksu i medytacji które stosowałem opatrzyłem je swoimi

     uwagami w jakich okolicznościach określona praktyka najlepiej mi służyła być może ktoś znajdzie tu coś

     dla siebie co będzie mu pomocne w jego praktyce.

 

                                       Ciało

 

   1.Utrzymanie ciała w pozycji nieruchomej i wygodnej.

 

     Układamy się płasko na plecach, ręce swobodnie wzdłuż ciała, kręgosłup prosty. Staramy

     się uświadomić sobie pozycję naszego ciała, poczynając od głowy, poprzez ręce, tułów i

     nogi. Świadomie, bardzo dokładnie odczuwamy pozycję naszego ciała. Robimy to w

     sposób bardzo zrelaksowany, lecz uważny. Przypomina to stan kiedy luźno, bez zbytniego

     zainteresowania spoglądamy na piękną ścianę lasu, na niebo czy trawę, mamy czas, nie

     mamy nic do roboty, odpoczywamy i patrzymy. Kiedy jesteśmy w pełni świadomi pozycji naszego ciała

     po prostu w zrelaksowany sposób obserwujemy je, rozluźniając się, nic nie zmieniając. W zrelaksowany

     sposób utrzymujemy tę świadomość. Po pewnym czasie takiej zrelaksowanej obserwacji bezruchu

     wszystko inne przestaje mieć znaczenie, pozostaje tylko świadomość ciała.

 

     To ćwiczenie stosuje się w pracy z mudrami. Przez nie rozwijamy działanie mudr i

     medytacyjną świadomość. W zasadzie praktykować można w każdej pozycji, ważną

     jednak sprawą jest utrzymanie prostego kręgosłupa. Zasadą jest tutaj świadomość

     bezruchu zrelaksowanego ciała. Ćwiczymy od kilku do kilkudziesięciu minut,

     stopniowo wydłużając czas ćwiczenia. Musimy być przy tym w pełni świadomi ciała i

     zachować absolutny bezruch. Technika ta pozwala zrozumieć i rozwinąć tzw. bierną uważność, to co

     Sherwood określa jako "skierować uwalę na..." zaś Alijew nazywa stanem neutralnym. Jest to własny stan

     medytacji, dlatego ćwiczenie tej metody jest bardzo ważne.

 

     2.Kolejna technika pozwoli nam zrozumieć co znaczy wygoda w pozycji relaksacyjnej.

 

     Wygoda w pozycji relaksacyjnej zależy nie tyle od samej pozycji, ile od stopnia

     zrelaksowania ciała. Ta metoda pozwoli nam zrozumieć tę zasadę, dlatego

     prezentujemy ją tutaj, mima że równie dobrze mogłaby posłużyć do zilustrowania roli

     oddechu, bądź pracy z przeszkadzającymi bodźcami. Metoda ta polega na pracy z

     bólem. Ból wywołuje w nas lęk, lęk zwiększa wrażliwość na ból i powoduje wzrost

     napięcia, przez co ból staje się jeszcze większy. Tworzy to błędne koło. Tymczasem

     aby pokonać ból powinniśmy zaakceptować go i rozluźnić się. Aby to uczynić

     powinniśmy wykonać proste ćwiczenie.

 

     Siadamy na krześle umieszczając jedną nogę na oparciu drugiego krzesła. Z kolei drugą

     nogę zakładamy stopą na udo wyprostowanej nogi przyciągając mocno stopę do biodra

     wyprostowanej nogi aż pojawi się ból. Gdy czujemy ból, rozpoczynamy ćwiczenie.

     Akceptujemy ten ból i zamiast opierać się mu i napinać, rozluźniamy całe ciało.

     Delikatnie bierzemy głęboki, miękki wdech i na wydechu, także miękkim i delikatnym,

     rozluźniamy okolicę gdzie czujemy ból. Oddychając w ten sposób przez pewien czas sprawiamy, że ból

     zupełnie zanika. Kiedy to nastąpi podciągamy wyżej nogę, a gdy znów odczujemy ból, powtarzamy całą

     procedurę. Robimy to kilkakrotnie.

 

     Wykonując to ćwiczenie systematycznie potrafimy radzić sobie z każdym bólem. Powinniśmy ćwiczyć je w

     wielu wariantach, w różnych pozycjach, wykorzystując nadarzające się okazje. Ćwicząc w ten sposób nie

     tylko możemy nabrać praktycznej biegłości w realnym relaksie, czy pracy z bólem, lecz, co ważniejsze,

     uczymy się pracy z emocjami. Tego samego sposobu możemy użyć by zaakceptować i przezwyciężyć

     gniew, depresję, lęk, irytację, co może uczynić nasze życie łatwiejszym.

 

                                      Oddech

 

     Ogólnie znany jest związek oddechu z naszym stanem emocjonalnym. Wraz ze wzrostem napięcia

     emocjonalnego nasz oddech ulega spłyceniu i przyspieszeniu, i odwrotnie, im jesteśmy spokojniejsi tym

     nasz oddech staje się wolniejszy i głębszy. Podobnie jak emocje wpływają na nasz oddech, również

     oddech wpływa na nasze emocje. Z tego względu prawidłowe oddychanie odgrywa bardzo istotną rolę

     przy relaksacji. Istnieje kilka koncepcji dotyczących użycia oddechu przy relaksacji. Pewne grupy metod

     kładą nacisk na użycie głębokiego, zwolnionego oddechu przed przystąpieniem do ćwiczeń, co pozwala

     wyciszyć się i uspokoić przed relaksem. Inne grupy ćwiczeń bazują na świadomości oddechu w trakcie

     relaksu, bez wpływania na oddech. W końcu niektóre metody skupiają się na świadomej regulacji

     oddechu w trakcie relaksacji. Każda z tych koncepcji ma swoje plusy i minusy. Skuteczność tych metod w

     znacznej mierze uzależniona jest od stanu osoby stosującej daną technikę oraz głębokości osiągniętego

     relaksu. Metody polegające na obserwacji oddechu bez wpływania na niego dobrze sprawdzają się u osób

     spokojnych, o niskim poziomie napięcia i właściwym nastawieniu do relaksu, podczas gdy zawodzą u ludzi

     znerwicowanych, o wysokim poziomie niepokoju. Z kolei metody zakładające głębokie oddychanie przed

     relaksem, podczas gdy w czasie relaksu oddech sam się ustanawia, są dość skuteczne. W wielu

     przypadkach jednak istnieje tu niebezpieczeństwo, że na pewnym etapie relaksu oddech może stać się

     czynnikiem uniemożliwiającym pogłębienie relaksu. Metody zakładające ciągłą regulację oddechu w

     trakcie relaksu wymagają od ćwiczącego elastyczności i zrozumienia istoty techniki, w innym wypadku tu

     również oddech może się stać czynnikiem limitującym głębokość relaksu zaś w skrajnych wypadkach może

     stać się czynnikiem wywołującym napięcie i wręcz uniemożliwiającym relaks. Wiele zależy w tym

     przypadku od użytej techniki oddechowej. Optymalnym wyjściem wydaje się tu łączenie dwóch ostatnich

     metod. Wymaga to jednak nieco doświadczenia i pewnego wyczucia. Najbardziej skuteczne w tej grupie

     metod są: metoda pełnego oddechu, metoda Monaham oraz metody wizualizacyjne.

 

     3.Metoda pełnego oddechu polega na w pełni świadomym oddychaniu z wykorzystaniem całej pojemności

     płuc. Zaczynając wdech wypełniamy powietrzem dół płuc od przepony i kontynuując wdech rozszerzamy

     środek klatki piersiowej i kończąc wypełniamy szczyt płuc. Wydychając, najpierw wypuszczamy powietrze

     z górnej części klatki piersiowej, następnie ze środkowej i w końcu z brzucha. Trzy do pięciu takich

     wolnych pełnych oddechów przed relaksacją nadaje ćwiczeniom głębszy wymiar i ułatwia przebieg

     ćwiczenia. W trakcie relaksu oddychamy miękko i naturalnie nie zwracając uwagi na oddech.

 

     Inne warianty tego ćwiczenia preferują używanie tego typu oddychania przez cały czas trwania

     relaksacji. Wymaga to jednak dokładnego opanowania techniki oddechowej i rozumienia jej zasad.

     Początkujący mają z reguły tendencje do siłowego, mechanicznego stosowania tej techniki. Polega to

     na tym, że wkładają dużo wysiłku w nienaturalnie głębokie, do granic wytrzymałości wdychanie i takie

     samo wydychanie. Stosują też często napięte, zupełnie nienaturalne zwalnianie oddechu. Jeżeli w ten

     sposób wykonamy kilka oddechów przed relaksem, nie wpłynie to szczególnie na pogorszenie

     efektywności relaksu. Jednak przy próbach stosowania tak nienaturalnej techniki w trakcie relaksu muszą

     pojawić się problemy. Najczęstszym problemem jest tu wzrost napięcia, skutkiem czego zamiast się

     relaksować, katujemy się nienaturalnym oddychaniem prowadząc do wzrostu nerwowości. Drugim, często

     spotykanym problemem jest wystąpienie hiperwentylacji, co w konsekwencji również prowadzi do efektu

     odwrotnego od zamierzonego. Pragnąc stosować tę technikę właściwie, należy nieco spłycić oddech do

     punktu, w którym staje się to naturalne i nie wymaga szczególnego wysiłku. Należy nadać płynność

     oddechowi, tak aby nie było żadnych zatrzymań, "szarpnięć", przyspieszeń, itp. i odnaleźć pewien

     naturalny rytm. Wtedy oddychanie staje się bezwysiłkowe i jest przyjemnością, płynie jak fala.

     Opanowanie tego wymaga jednak pewnej praktyki i dużej uważności oraz pamiętania, że celem jest

     zrelaksowanie się, nie zaś wyczerpujący trening oddechu. Uważność jest tu również o tyle istotna, że w

     trakcie pogłębiania się relaksu zmianie ulega rytm i głębokość oddechu. Jeśli płynnie nie podążymy za

     tymi zmianami, lecz z uporem będziemy utrzymywać stały rytm i głębokość oddechu, to zablokujemy nasz

     relaks na pewnym poziomie i nie pójdzie dalej. W przypadku używania tej techniki ważne jest również przy

     wychodzeniu z relaksu stopniowe, naturalne przechodzenie od głębokiego oddechu na naturalnie miękkie

     oddychanie, gdzie w końcu przestajemy zwracać uwagę na oddech. Jeżeli tego nie zrobimy naturalnie i

     powoli, to wyjście z relaksu będzie szokiem, skutkiem czego może to nas doprowadzić do nadmiernej

     nerwowości, zamiast uspokojenia.

 

     4.Metoda Monaham jest prostą, naturalną metodą o dużej skuteczności. Polega ona na tym, że bierzemy

     swobodny głęboki wdech, wydech zaś jest zupełnie biernym aktem polegającym na rozluźnieniu mięśni.

     Na wydechu rozluźniamy mięśnie brzucha, klatki piersiowej i całego ciała. Z każdym wydechem

     pogłębiamy rozluźnienie ciała i w ten sposób doprowadzamy do głębokiego relaksu. Jest to bardzo

     skuteczna metoda relaksowania się, pozwalająca osiągnąć głębokie rozluźnienie, o ile pamięta się, że celem

     jest tu zupełne rozluźnienie, a nie wykonanie pewnej techniki oddechowej.

 

     Metody wizualizacyjne polegają na łączeniu wyobrażenia przepływu oddechu z samym aktem

     oddychania. W tej grupie mamy sporo znacznie zróżnicowanych technik relaksacyjnych, o różnej

     skuteczności. Niebezpieczeństwo z jakim stykamy się przy tych technikach polega na tym, że bardzo

     łatwo skupić się na wizualizacji, czyli metodzie, zapominając o jej celu czyli relaksie, co w

     konsekwencji czyni niekiedy te ćwiczenia niepotrzebną stratą czasu. Niebezpieczeństwo to odnosi się do

     wielu grup metod, gdzie używamy wizualizacji jako środka pomocniczego. Z tego względu pomijamy tu te

     techniki.

 

                                  Bodźce zewnętrzne

 

     Bodźce dobiegające z zewnątrz w formie dźwięków, zapachów, doznań fizycznych stanowią z reguły dla

     początkujących znaczny problem w praktyce relaksu. Przyczyną tego jest niewłaściwy stosunek do tych

     doznań. Z jednej strony traktujemy je jako niepożądane bodźce, które należy odrzucić, ponieważ

     przeszkadzają nam w relaksie, z drugiej strony mogą przyciągać naszą uwagę odwracając ją od relaksu.

     Obydwa podejścia są całkowicie błędne i stają się przyczyną napięć. Właściwą drogą jest zachowywać się

     wobec nich obojętnie, nie utrzymywać odrzucania ani lgnięcia do tych bodźców. Jeśli próbujemy je

     odrzucić czujemy się coraz bardziej poirytowani tak więc nie potrafimy ich nie akceptować. Jeżeli

     wykazujemy zainteresowanie nimi, próbujemy robić dwie rzeczy na raz, co również wzmaga napięcie.

     Istnieje kilka metod pozwalających zachować właściwy stosunek do tego typu bodźców.

 

     Pierwsza metoda polega na ich uważnej obserwacji, jednak bez nadawania im znaczenia. Przykładowo,

     słysząc głosy ludzkie uważnie obserwujemy sam dźwięk, zupełnie nie zwracając uwagi na znaczenie słów

     lub słysząc dźwięki obserwujemy je uważnie. Relaksując się blokujemy kojarzenie ich ze źródłem z którego

     pochodzą.

 

     Inne podejście zakłada relaksowanie się i traktowanie wszystkich bodźców jako jednolitego tła, które

     uważnie obserwujemy jako całość i relaksując się dbamy, by nie wyodrębniać poszczególnych elementów.

     Jest to dość skuteczna metoda.

 

     Trzecia metoda jest podobna jak w pracy z bólem. Relaksujemy się na oddechu obserwując bodźce tak jak

     przy pracy z bólem, aż staną się zupełnie bez znaczenia. Ta metoda ma tę zaletę, że możemy stopniować

     bodźce doskonaląc nasz relaks. Z tego powodu wydaje się najbardziej godna polecenia, ponieważ czyni ze

     zwykle przeszkadzających bodźców narzędzie relaksu i poszerza naszą zdolność radzenia sobie z

     problemami. Ostatnia z metod polega na skierowaniu uwagi na jakiś proces np. oddech czy właściwe

     ułożenie ciała i pochłonięciu uwagi przez obiekt obserwacji. Tą ostatnią metodę stosujemy na przykład

     przy pracy z mantrą, oddechem czy ruchem. Aby to wyjaśnić posłużymy się tu przykładem pewnego typu

     pracy z mantrą.

 

                                  Medytacja z Mantrą

 

     5.Siadamy wygodnie z wyprostowanym kręgosłupem. Zamykamy oczy, po czym dokładnie rozluźniamy

     ciało od głowy aż do stóp. Po rozluźnieniu ciała obserwujemy je relaksując się. Gdy czujemy się już

     spokojni i zrelaksowani, kierujemy uwagę na oddech czyniąc go łagodnym, miękkim i naturalnym.

     Relaksując się obserwujemy go przez pewien czas nie wpływając jednak na niego. Uświadamiamy sobie

     fazy wdechu, szczytu oddechu, wydechu i naturalnego bezdechu. Gdy już jesteśmy w pełni zrelaksowani i

     świadomi tych faz łagodnie łączymy z nimi wyobrażenia dźwięku. Na wdechu myślimy o brzmieniu dźwięku

     OM, między wdechem a wydechem o brzmieniu dźwięku TAT, na wydechu zaś o brzmieniu dźwięku SAT

     Długość dźwięku dobrana jest tak by w naturalny sposób mieściła w odpowiedniej fazie oddechu. OM

     dźwięcznie na wdechu cichnie przy końcu, a wtedy pojawia się krótkie TAT i na wydechu długie, łagodne

     SAT Bezdech jest trwaniem w ciszy. Dźwięk nie może być dłuższy niż faza oddechowa i nie może

     prowadzić do przedłużania którejś z faz lecz w naturalny sposób w niej się mieścić. W ten sposób cała

     mantra uzyskuje pewien naturalny wewnętrzny rytm. W trakcie ćwiczenia wysubtelniamy brzmienie

     mantry, aby pogłębić relaks. W czasie medytacji mantra wprowadza nas w głębokie stany umysłu, czego

     przejawem jest zmiana sposobu brzmienia mantry oraz stanu umysłu do czego należy się dostosować.

     Zmienia się wtedy cała nasza percepcja. W końcu mantra wprowadza nas w stan głębokiego wyciszenia i

     zanika. To również należy zaakceptować i nie próbować przywołać brzmienia mantry, lecz pozostać

     zrelaksowanym w tym wyciszonym stanie tak długo jak możemy, po czym łagodnie otwieramy oczy i

     starając się utrzymać ten stan wykonujemy naszą zwykłą aktywność, lecz w sposób łagodny i wyciszony.

 

     Gdy mantra wprowadza nas w głębszy stan umysłu, zmienia naszą percepcję i jeśli poddamy się temu, to

     mimo iż możemy odbierać bardzo wyraźnie bodźce z otoczenia, nie wpływa to w żaden sposób na naszą

     medytację, dając nam tym samym doświadczenie właściwego stosunku do bodźców z zewnątrz. Z kolei

     niekiedy nasz umysł bywa rozproszony, tak iż mamy kłopoty z utrzymaniem uwagi na mantrze w

     pierwszej fazie medytacji zanim mantra wprowadzi nas w stan transcendentalny. Spostrzegamy wtedy,

     że nasz umysł podąża za jakąś myślą, nie za mantrą. Relaksujemy się wtedy i powracamy łagodnie do

     mantry ucząc się w ten sposób właściwego, bezstresowego podejścia do problemów. Z tych względów ta

     mantra jest bardzo cenna w naszym życiu. Ponadto samo brzmienie mantry wytwarza w nas pewne

     właściwe nastawienie emocjonalne, nie tylko ułatwiające i pogłębiające relaks, ale pomagające radzić sobie

     w codziennym życiu.

 

     Medytacja z mantrą jest bardzo skuteczną metodą psychoterapeutyczną pozwalającą zrozumieć nasz

     umysł i wniknąć w głębsze warstwy naszej psychiki. Jedynym problemem jaki może się tu pojawić jest tak

     zwane odstresowanie. Polega ono na tym, że wraz z postępem w medytacji w jej pierwszych fazach

     pojawiają się silnie zabarwione emocjonalnie wspomnienia. Jeśli jednak nie przerywamy medytacji, lecz

     relaksując się, łagodnie wracamy do mantry kontynuując praktykę do stanu wyciszenia, nie pojawią się

     żadne problemy. W przypadku przerwania medytacji w tym punkcie mogą wystąpić kłopoty. Kłopoty te

     polegają na tym, że stany emocjonalne związane z traumatycznym przeżyciem z przeszłości przenosimy w

     codzienne życie projektując je na doświadczane sytuacje, co ogranicza naszą zdolność oceny

     rzeczywistości i może prowadzić do poważnych konfliktów osobowości, a w konsekwencji do zaburzeń

     osobowości. Z tego względu każdą medytację należy prowadzić aż do osiągnięcia stanu pełnego

     wyciszenia. W przypadku wystąpienia nasilonego stresu w życiu codziennym należy regularnie

     kontynuować praktykę medytacyjną.

 

     Kolejna grupa w obrębie technik wizualizacyjnych obejmuje pewne specyficzne techniki typu

     "centralna wibracja prany" Sherwooda, "stan wibracji" Moonroa, "kula światła", itp.

     Są to bardzo skuteczne techniki, jednak w praktyce bardzo trudne do opanowania.

     Kolejna Grupa metod bazuje na użyciu autosugestii. Są to z reguły skuteczne techniki,

     jednak czasochłonne, kryjące w sobie sporo pułapek oraz wymagające

     systematyczności. Ponadto wiąże się z nimi wiele czynników, które sprawiają trudności

     w zintegrowaniu ich z życiem codziennym. Następnie mamy też techniki reminiscencyjne, niezwykle

     skuteczne i proste w użyciu, jednak trudne do samodzielnego opanowania.

 

     W końcu dochodzimy do metod naturalnych, których zaletą jest to, że może je ćwiczyć każdy. Są one

     proste w użyciu, a ich rozwój jest naturalny i nieograniczony. Polegają one na świadomym i uważnym

     rozluźnianiu napięć. Od tej ostatniej grupy powinno się zaczynać ćwiczenia relaksujące, zaś inne

     metody wykorzystywać jako uzupełnienie stosownie do indywidualnych potrzeb jednostki.

 

     Uważna obserwacja myśli w stanie relaksu jest najdoskonalszą metodą wyciszenia. Myśl

     zamiera jak drobne zwierzę pod spojrzeniem drapieżnika. Jest to coś jak stan

     wyciszenia w jakim znajdujemy się gdy cichutko podkradamy się gdzieś, z tą różnicą, że

     tu robimy to w bardzo zrelaksowany sposób. Relaksujemy się w ten sposób, że znika

     napięcie powodujące ruch myśli. Tą metodę opracowaną przez prof. A. Szyszko -

     Bohusza darzę najwyższym szacunkiem. Inna, równie doskonała metoda została

     opracowana przez Daytona. Polega ona na tym, że nie powstrzymujemy procesu myślenia lecz

     relaksując się przestajemy myśleć słowami a zaczynamy myśleć odczuciami i obrazami, naturalnym

     językiem podświadomości. Prowadzi to do pogłębienia relaksu, zmiany świadomości i rozwija głębię

     naszego umysłu. Wyciszenie umysłu możemy też osiągnąć przez uważną obserwację doznań ciała,

     świadomość oddechu lub obserwację brzmienia mantry. Im bardziej jesteśmy zrelaksowani, elastyczni i

     pochłonięci płynną obserwacją, tym głębsze jest wyciszenie. Istnieje jeszcze szereg innych metod, jednak

     te są najprostsze i najskuteczniejsze.

 

     Relaksu nie należy wykonywać po obfitym posiłku gdyż wówczas organizm nastawiony jest na

     trawienie, umysł ociężały i ćwiczenia tego typu nie są wskazane. Wykonywanie relaksu w stanach

     silnego wyczerpania czy choroby wymaga sporego doświadczenia i umiejętności, wówczas może on być

     bardzo pomocny, w innych przypadkach nie przyniesie on korzyści lub nawet może być szkodliwy.

     Relaksu nie można wykonywać również w stanach silnego podniecenia. Wówczas najlepiej zająć się

     ćwiczeniami fizycznymi i przez nie doprowadzić się do uspokojenia, a dopiero później praktykować relaks,

     w innym wypadku nie potrafimy dobrze wykonać ćwiczeń i będzie to strata czasu i energii.